Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w pracy podczas załadunku doznałem urazu kostki. Winda w samochodzie była opuszczona, ale zawsze jest pod lekkim skosem, padał deszcz i było ślisko.
Cofając się noga ześlizgnęła mi się z tej windy i bardzo mocno wygięła (czułem jakbym prawą stroną kostki dotknął ziemi)
Powiadomiłem kierownika, on zadzwonił po pogotowie, ale bardzo długi czas oczekiwania na przyjazd, więc zawiózł mnie na pogotowie.
Zrobili mi RTG, kostka jest bardzo mocno skręcona, 14 dni szyna, zastrzyki przeciwzakrzepowe.
Czy to kwalifikuje się jako wypadek w pracy (chodzi mi o 100% L4)
Zdjęcia windy jak i kostki w komentarzu.

#bhp #kolchoz #praca #bezpieczenstwowprzemysle
  • 11
  • Odpowiedz
@WlatcaPustyni: Gówno go to obchodzi. Decyzję podejmuje komisja ZUS'owska. Zakład pracy ma obowiązek zgłosić wypadek i dostarczyć dokumentacje medyczną + protokół. Wtedy skonfrontują co jest zapisane w protokole, co jest w Twoich zeznaniach/notatce, a co w dokumentacji medycznej i na tej podstawie podejmą decyzję. Nie bać się - cisnąć...
Ty składasz pracodawcy najpierw to (oczywiście jak będziesz w stanie) - KLIK
Potem wszelką dokumentację medyczną np. SOR + dokumenty/historię leczenia od
  • Odpowiedz
Czy to kwalifikuje się jako wypadek w pracy (chodzi mi o 100% L4)


@WlatcaPustyni: jak najbardziej jeśli pracujesz na UoP i było to przy wykonywaniu obowiązków służbowych
  • Odpowiedz