Wpis z mikrobloga

Skąd ostatnio w mediach tak głośno o potencjalnej wojnie, szykowaniu się do szerokiego konfliktu w Europie? Nawet chyba jakiś minister czy premier Szwecji (kraju, który nie graniczy bezpośrednio z Rosją) kazał obywatelom szykować się na wojnę.
Trochę dziwi mnie to nagłe mówienie o wojnie - przecież od 2 lat jest wojna na Ukrainie, a to, że jakiś szerszy konflikt się szykuje to było raczej wiadome od 2014r. Przez te ostatnie 2 lata tematu szerokiego konfliktu jakoś specjalnie nie było - chyba dlatego, że Ukrainie szło "jako tako" tj. zatrzymali ruskich, a pomoc z USA i UE płynęła i wszyscy liczyli, że Rosja przegra, rozpadnie się, dojdzie do jakichś rozruchów i wywalenia Putina?
Czy ten zwrot w polityce to widmo wstrzymania pomocy wojskowej z USA? Potencjalna wygrana Trumpa i izolacjonizm USA?
Nie do końca rozumiem tego nagłego szumu informacyjnego o wojnie, chyba, że o czymś nie wiemy.
#rosja #ukraina #wojna #usa
  • 3
  • Odpowiedz