Wpis z mikrobloga

Napierdzielam 5 dzień w #palworld. Aż sam się sobie dziwię, nie mój styl, nie mój typ gry. A jednak daje radę jako zapychacz czasu i "a, jeszcze tylko ta jedna wieża/ wyspa" którego dawno nie doświadczyłem.

Poprzednią grą która tak mnie wciągnęła był Stray. A dalej wstecz w czasie to Wiedźmin 3. Pomiędzy nimi nie było chyba nic co zwróciłoby na siebie moją uwagę- a na pewno nie na dłużej niż "zainstaluj- oesu jakie gówno- odinstaluj" x)
  • 8
@DonRzoncy: Wiem, że ta gra to survival, ale czy tam dużo tego jest? Nie męczy? Wszędzie piszą o tym jak o pokemonach, ale w poksach nie ma elementów survivalu. Niespecjalnie lubię uganiać się za patykami, surowcami, żeby zrobić sobie kubraczek albo jedzenie. Dużo tu tego czy da się przeżyć?
  • 0
@Springfield: Czej, niech skończę Palworlda :D Albo niech mi się znudzi x)
@HuGho: TBW
@mlodyapollo: No jest sporo tego, patyczki, kamyczki, skórki, minerałki, kulki.. Zbieractwa jest tu od cholery, ale i sporo planowania co z tym zrobić x) Plus jest taki że wiele rzeczy można zautomatyzować na określonym poziomie i przestajesz się przejmować sporą częścią produkcji- zostaje planowanie. Dla mnie da się przeżyć- ale ja przeszedłem Wiedźmina 3 na
  • 0
@HuGho: W sumie to zapytam, bo mogę: dlaczego pierwszą rzeczą jaka ci na myśl przyszła o tej grze- to niewolnictwo i męczenie zwierząt? Ja chyba wiem, ale chciałbym to od ciebie usłyszeć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja chyba wiem, ale chciałbym to od ciebie usłyszeć ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@DonRzoncy: Zapewne byś nie zgadł. Bo pierwszy raz dowiedziałem się o tej grze z artykułu w necie, że to gra a'la pokemony tylko można mieć niewolników i ich zabijać. I teraz już mi się tak kojarzy.
  • 0
można mieć niewolników i ich zabijać. I teraz już mi się tak kojarzy.


@HuGho: Aha, to dobrze, nie drąż dalej. Bo jeszcze okaże się że nie wiesz co piszesz i do kogo.