Wpis z mikrobloga

@BrianEno: No bo ktoś musi i dzięki temu oni wiedzą że, to nie jest dobre i muszą żyć inaczej żeby tak nie skończyć a huop wie że, to lipa. To bardzo pożyteczna rola w społeczeństwie ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
  • Odpowiedz
@BrianEno: U mnie stało się odwrotnie, ze strachu że zostanę sam, pierwszy się ożeniłem że swojego towarzystwa. Czy to dobrze? Z jednej strony tak, patrząc na to w jakim stanie znalazło się moje towarzystwo przez ostatnie lata(alkoholizm baaardzo mocno). Z drugiej strony pod skórą czuje że przez to moje nastawienie że muszę sobie kogoś znaleźć i założyć rodzinę, po drodze przeoczyłem coś bardzo ważnego, być może szczęście i miłość swojego życia.
  • Odpowiedz
@Heroina340: tęsknisz za czymś czego nie miałeś? Ozeniles się bez miłości? Może w małżeństwie nie jest codziennie kolorowo i naszły Cie takie myśli ale są one mega nie fajne względem żony. Bo jak to "ominęła mnie miłość"? Chyba po prostu miłość stała się dla Ciebie tak powszednia, że jej nie doceniasz. Kumple zostali alkoholikami a Tobie i tak mało dowodów, że jednak życie potoczyło się dobrze.
  • Odpowiedz
@mwmichal: Tak, tęsknię za czymś co się nigdy nie wydarzyło. Być może przez mój strach, być może przez niekorzystny splot okoliczności, nie wiem. Teraz jest to już właściwie nie istotne, ale w głowie wciąż siedzi. I odzywa się za każdym razem gdy tylko spotkam osobę której się to tyczy. Wiem że jest to nie fair, ale nic na to nie poradzę, tak już jest.
Jednak to wszystko siedzi tylko w mojej
  • Odpowiedz