Wpis z mikrobloga

Blackpill wyprał mnie całkowicie z ideałów miłości, nie wierzę teraz już że istnieje miłość bezwarunkowa, miłość na dobre i na złe, albo miłość do końca życia w przypadku przeciętniaków lub inceli.

Miłość, czyli uczucie chemiczne jest wypadkową tego jaką laska/ chłop ma mordę oraz jak bardzo jego/ jej ciało jest hot. Jeżeli chodzi o charakter to wiem że wystarczy nie być #!$%@? i choć w dostatecznym stopniu się zaangażować i starać - typu organizacja urodzin czy codzienna rozmowy tyle i aż tyle.

Jeżeli jest się przeciętnym albo przegrywem to laska przy pierwszych większych problemach #!$%@?, żeby dziewczyna chciała pracować nad związkiem to pod wieloma względami chłop musi być idealny

#blackpill
#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
@jonasz68: Ja już nie uważam się za żadnego pilla, ale to że w miarę ładna laska nie poleci przegrywa to oczywista oczywistość. Jak jesteś przeciętniakiem musisz być chociaż zaradny i stabilny psychicznie i to ty musisz się starać o laskę. Nie trzeba być żadnym pillem, żeby do tego dojść
  • Odpowiedz