Wpis z mikrobloga

@njdnsjdnjs: raz w życiu, pamiętam to do dziś, wakacje roku 2015, chciałem dokonać totalnego zniszczenia

poszedlem na miasto, #!$%@?łem kebaba
potem kupiłem jakieś ciastka w lidlu i #!$%@?łem je
potem wróciłem niedaleko domu i kupiłem 4-pak kasztelana
i kupiłem drugiego kebaba którego wepchałem na siłę
na tak zapchany żołądek wypiłem 4 kasztelany jeden po drugim
w ciągu 5 min zmiotło mnie z planszy, helikopter i rzygi :D