Wpis z mikrobloga

standardowe sklepy prywaciarzy poszły w odstawke


@ZacharJasz92: no i zajebiście. Bród, smród i przeterminowane towary. Kto za tym tęskni? xD U mnie w mieścinie też padł prywatny skleo, jego lokal przejął groszek i nagle okazuje się, ze miejsce uważane przez lokalsów "złe po prostu na sklep" nagle zaczęło robić obroty. Tak dobrze, że bezpośrednio obok otworzyła się jeszcze żabka xD
@ZacharJasz92: a pracowników coraz więcej. U mnie było 6 sklepów i zatrudnionych kilkanaście osób, wszedł Lewiatan, cyk kolejne 15 osób, teraz wchodzi Biedronka i Dino. Łącznie będzie pracować 50 osób. Więc dla pracownika to lepiej niż jakiś obsrany sklep z lat 90 gdzie jedyne ktoś się dorabia to właściciel. A dostęp do produktów ograniczony

Cztery sklepiki dalej żyją i dwa monopolowe
Ps. Ludzie duże zakupy robili w Biedronce i Lidlu już