Wpis z mikrobloga

@StaraDusza: co dziwne? Że choroby przenoszone drogą płciową nazywa się od bogini miłości? To przecież oczywiste, że w czasach kiedy w dobrym towarzystwie w ogóle się nie mówiło o seksie, trzeba było jakoś naokoło to nazwać, a wszyscy wiedzieli jakiego obszaru boginią była Wenera.