Wpis z mikrobloga

@ataeB: Jeśli masz problemy z wymową polecam też czytniki tekstu typu tts reader lub natural reader. Ot wklejasz tekst i słuchasz. Dobrze też nagrać samą siebie czytającą ten sam tekst. Następnie porównać.
@ataeB moj brat po kilku miesiacach na duolingo i po kilku latach w szkole xd zaczal rozmawiac na preply z murzynami z afryki. Za 3/4/5 dolarow za lekcje mizna znalesc tylko trzeba wykupic subskrybcje miesieczna. Ale to i tak bardzo malo, teraz uczy sie francuskiego i tez znalazl jakiegos murzyna z afryki za jakies grosze za lekcje i naprawde dobrze mu idzie. Dla porownania ja ucze sie niemieckiego ale lekcje na preply
Konsumuj treści w języku którego się uczysz - np. filmy/seriale TYLKO z napisami - najpierw polskie, potem angielskie. Dobra metoda na rozbudowanie słownictwa. Z tego co kojarzę w krajach skandynawskich np. standardem są napisy w telewizji zamiast lektora i większość społeczeństwa tam ma co najmniej podstawy angielskiego ogarnięte.
@Goronco bardzo dobrze powiedziala, zeby sie nauczyc jezyka to najpierw trzeba go poznac( zaczac mowic, czytac, pisac) a dopiero potem zabrac sie za doszkalanie tego co juz ma czyli gramatyke. W polsce w szkolach wlasnie ucza od gramatyki i 90 procent uczniow po samym ang w szkole zna slowka, cos tam rozumie co ktos mowi albo co pisze ale nie potrafia rozmawiac bo stres paralizuje to co juz umiesz a na dodatek
@hora_guowa co ciekawe wszyscy których znam, którzy narzekają na gramatykę jakoś NIE UMIEJĄ ANGIELSKIEGO (czyli ich sposoby są średnio efektywne), za to wszyscy którzy gadają po angielsku jakoś umieją gramme xD
Nie wspominam że to jest po prostu potem w pracy dukać jak #!$%@? menel z rynsztoka ¯_(ツ)_/¯
@Goronco no nie, w ogole to nie nie. Mam tutaj przyklad w Austrii gdzie teraz pracuje jest masa wegrow i rumownow ktorzy niby mowia prawie plynnie i rozumieja co sie do nich gada ale np nie odmieniaja wgl czasownikow przez osoby albo mowia ciagle w terazniejszym czasie. A siedza tutaj niektorzy po kilka dobrych lat juz. Ja z ang mialem zawsze problem z gramatyka ale duzo slowek znalem. Po szkole wyjechalem do
@hora_guowa dosłownie. Ale nawet chodzi mi o podejście. Mówisz o rumunach którzy nie umieją odmieniać czasowników. Mówiąc o regularnych czasownikach to jest dosłownie sześć końcówek XD #!$%@? zapamiętać w kolejności sześć sylab. Jeśli kogoś to przerasta, to wiem że jest debilem
@Goronco dla nas to jest oczywiste sle ja gdy pytam sie ile sie „uczyli“ niemieckiego to mowia ze wgl sie nie uczyli a to co umieja to nauczyli sie ze sluchu. Wiekszosc ludzi ma pamiec wzrokowa a ze oni nigdy pewnie nie otwierali ksiazki czy nie czytali czego po niemiecku, nie pisali nic no to wiadomo ze bd walic bledy.
@ataeB: kwestia osłuchania się i praktyki. Aktualnie mój angielski jest na poziomie C1 a nigdy nie chodziłam na żadne korepetycje czy kursy. Puszczam sobie codziennie podcasty po angielsku i oswajam się w ten sposób z językiem (czasami jak pada jakieś słowo, którego nie znam to googluje i staram się wprowadzać je do codziennego użytku). Polecam też znaleźć jakiegoś znajomego z zagranicy tak żebyś musiała z nim pisać/rozmawiać po angielsku. Na początku
@ataeB na grupach na fb. Litości, jesteś kobietą. Moja dziewczyna miala ten sam problem w zeszłym roku a teraz ma chyba więcej znajomych zza granicy niż polek ¯_(ツ)_/¯ dziewczyny są bardziej chętne na takie integracje