Aktywne Wpisy
samsepiol +18
Też odnosicie takie wrażenie że w opinii publicznej mówi się tak głośno o zarobkach w IT ze względu na ich jawność względem innych zawodów? Przecież nie trzeba nawet szukać prawników czy lekarzy. Myślę, że taki fizjoterapeuta, tynkarz czy elektryk spokojnie wyciągnie po 100 pln/h w górę. Wymiana zwykłej skrzynki z bezpiecznikami to koszt rzędu 400 zł za 2h roboty, ale jakoś nikt nigdy nie mówi „ooo ty jesteś elektrykiem to musisz zarabiać
vynt +55
Nic mnie tak nie bawi jak określenie "kto miał kupić mieszkanie ten już kupił" kompletnie pomijając fakt, że w każdym roku wchodzi pula ludzi (pewnie dobre 100-200k) którzy dochodzą do etapu w swoim życiu gdzie są gotowi na zakup czegoś własnego np. po ślubie (w 2022 roku zawarto ponad 155 tysięcy małżeństw)
Także jeśli wejdzie kolejna wersja kredytu to będzie podobny run, a może i nawet większy przez to, część ludzi zobaczyła, że #bk2procent miał być na lata a trwał niecałe pół roku więc im szybciej sprawę się załatwi tym lepiej.
Anyway podaż mieszkań po emerytach jest rozłożona mniej więcej równomiernie, popyt zaś jest skupiony dlatego mechanizm 1 do 1 stary umarł/młody zamieszkał tu nie zadziała.
Mówisz że w krajach gdzie buduje się dużo mniej niż u nas bezdomne małżeństwa piętrzą się na dworcach?
Myślę że trochę skrótowo zarzuciłs "kto miał kupić to kupil" - trzeba dodać ktoś miał PIENIADZE i chciał kupić - to kupił.
Żeby popyt był rozważany jako realny za potrzebą muszą jeszcze stac możliwości. W tym kraju jest popyt na lekko licząc 10mln nowych samochodów - no niestety, realia pokazują że prywatni kupcy