Wpis z mikrobloga

Cześć wszystkim.

Czy ktoś jest w stanie realnie przedstawić jak wygląda mobilizacja w razie wojny?
Nie chodzi mi o śmieszkowanie, ciężko po prostu gdziekolwiek w internecie znaleźć informacje na ten temat.

Jak to jest?
- Najpierw zawodowi i rezerwa
- A co potem? Młodzi, starsi? Ktoś ma taką wiedzę?
- Czy wykształcenie wyższe ma w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie?
- Czy posiadanie małych dzieci ma w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie?
itp.

Będę wdzięczny za sensowne odpowiedzi

#wojna
  • 11
@Ostryyy: Z tego co mi mówili na WKU: najpierw jednostki szybkiego reagowania, potem wojska liniowe. W tym czasie rusza mobilizacja rezerwistów zaczynając od ostatnio szkolonych, potem rezerwiści bez szkolenia (praktycznie wszyscy z KAT A,B,C). Najpierw bierze się 30-40 latków bez dzieci, potem z dziećmi, potem coraz młodszych. W polskich realiach najbardziej prawdopodobny jest totalny chaos i branie na pałę tych, których adres jest aktualny w WKU
@Ostryyy:
- Najpierw zawodowi i rezerwa -> TAK
- A co potem? Młodzi, starsi? Ktoś ma taką wiedzę? -> do 45 lat starsi dobrowolnie, potem i do 60 roku
- Czy wykształcenie wyższe ma w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie? -> tak, najprawdopodobniej nie będziesz na 1 linii i nie będziesz mięsem armatnim.
- Czy posiadanie małych dzieci ma w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie? -> tak jeśli dzieciaki nie mają mamy.
@xdTM: Ja tam mam rodzinę w Niemczech i USA i do tego kategorię E. Na pewno nie będę umierać za podżegaczy wojennych pokroju Hołowni. Jedynie co mogę zrobić to kopać okopy, ale karabinu do ręki nie wezmę. Zresztą Braun na to zwracał uwagę już wiele lat temu, że Polacy nie mają za co umierać i to jest duży kryzys, z którym musi zmierzyć się państwo
@kukold a jak miałem iść po przydział do rezerwy zaraz po komisji i nie trafiłem tam jeszcze od 13 lat to może mnie zostawią w spokoju co?xd