Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do wpisu https://wykop.pl/wpis/75348995/wrzucam-bo-potrzebny-wykopefekt-bo-przeciez-co-sie.

No cóż. MediaExpert wytarło się prośbą o naprawienie swojego błędu tj. realizację zwrotu, zamiast serwisu, twierdząc, że przeprowadzona diagnoza wykazała prawidłowe działanie sprzętu i jako ostateczna decyzja żądanie nie zostaje uwzględnione.

Profil @Media_Expert zasugerował odwołanie sie od decyzji do BOKu, ale raczej sobie to daruję, bo widze jakie mają podejście do klienta.

Żałuję że w ogóle zgadzałam się na pierwszą (nieskuteczną) naprawę - trzeba było od razu wnosić o zwrot, a z telefonem niech sobie robią co chcą. Odpakowałam z ciekawości paczkę z telefonem, który wrócił po ostatniej analize z serwisu i problem z aparatem zniknął - robi normalne zdjęcia. Podejrzewam, że przy ostatniej pomyłce zamiast na zwrot trafił na serwis, i tam go naprawili.

Nie wiem czy go nie sprzedam do lombardu, bo oprócz aparatu ma jeszcze problem z wykrywaniem karty SIM tj. karta jest włożona, ale aplikacje jej nie wykrywają (np bankowa lub gdy próbuję zadzwonić).

Cóż mogę na koniec powiedzieć - zastanowię się jeszcze co zrobić z tą sprawą. Przed kupowaniem czegokolwiek w sklepie #mediaexpert przestrzegam bo moim zdaniem mają niepoważne podejście do klienta, nie potrafią zsynchronizować informacji między zgłoszeniem a infolinią, #oszukujo że coś zostanie poddane zwrotowi, a leci do naprawy na serwis, a BOK pewnie kręci beke, że bujam sie z nimi od trzech miesięcy, gdy oni mnie zbywają.

#afera #sklepyinternetowe #elektronika #telefony
JestemKolejnymRozowymPaskiem - W nawiązaniu do wpisu https://wykop.pl/wpis/75348995/w...

źródło: media

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem: taka rada na przyszłość, jak coś CI nie pasuje, składasz reklamację z tytułu rękojmi z żądaniem zwrotu pieniędzy. W sklepie Ci powiedzą że teraz prawo daje im możliwość naprawy/wymiany za pierwszym razem, przytakujesz i mówisz żeby i tak zaznaczyli że żądasz zwrotu. Jeżeli uznają za nie zasadne jak w tej chwili, to prosisz lokalnego UOKiK o pismo w twojej sprawie ( tu widzę Cię UOKiK olał, bo to on powinien
  • Odpowiedz