Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
najgorzej jak w twoim życiu zapanuje niemoc, letarg i nie widzisz rozwiązania, które miałoby cię wyprowadzić z tego klinczu. Mam środki, które dają mi możliwości do spędzania czasu we wszelaki, przyjemny sposób, np. co weekendowe wyjście na miasto, wyjazd kilka razy w roku na jakieś wakacje, rozwój, hobby. Jeszcze jakieś ~2 lata temu, kiedy miałem drugą połówkę, prowadziłem takie życie. Po całym tygodniu pracy, można było się zregenerować, pójściem do jakiejś restauracji, wyjazdem etc. Problemem nie było z kim, a co?, kiedy? i gdzie, a teraz przychodzi weekend i jest gówno, ponieważ nie ma z kim. Level 31 here, mieszkam w mieście wojewódzkim ale studiowałem w innym miejscu oraz pochodzę z jeszcze innej lokalizacji, co sprawia że siatka znajomych tutaj jest bardzo mała, właściwie są to aż 2 osoby + siorka w małżeństwie. Praca zdalna nie pomaga w nawiązywaniu kontaktów, a "skup się na sobie", gdy z tyłu głowy ma się perspektywę interakcji z samym sobą, wcale nie zachęca do większej aktywności. Chodzę na siłkę, standard, oprócz tego, czasami chodzę po mieście wieczorem i robię zdjęcia lustrzanką 4fun, amatorsko, lecz co raz rzadziej, bo te czynności tracą dla mnie sens, zaczynam się postrzegać jakbym chciał się w ten sposób na siłę oszukać, że jest mi dobrze. W pracy też nie widzę sensu by wspinać się po szczeblach kariery, bo po co?, po co mi kolejne awanse, skoro ja tych nie mogę wydać na to, na co chciałbym, tj podróże, czy weekendowe big city life. Wracając do wątku znajomych, to z tych 2, jeden jest żonaty ale łączy nas przyjaźń i wiem, że mogę na niego liczyć, spotykamy się dość regularnie, zależy jak mu się priorytety ułożą. Druga osoba to po prostu ktoś do wyjścia na basen, gdy idziemy całą trójką ale jest to bardziej znajomy tego znajomego, choć siłą rzeczy znamy się już trochę. Przez to, że studiowałem i mieszkam w zupełnie innych lokalizacjach, to rzesza znajomych rozjechała się do innych wojewódzkich albo została na miejscu. Mam jeszcze dwójkę przyjaciół z którymi znam się od podstawówki ale przyjaciółka siedzi w usa, a przyjaciel znalazł sobie kogoś i mieszka tam, skąd pochodzę więc mam z nimi kontakt, głównie przez neta lub jak wrócę na stare śmieci. Na koniec dodam, że związek skończył się ~2 lata temu ale #friendzone jakieś 4 miesiące temu, kiedy zostałem poinformowany, że ktoś tam pojawił się w jej życiu i chce urwać ze mną kontakt. Zabolało, w sumie nadal boli. Dlaczego nie ukróciła tego, gdy nikogo nie było?, ano, po prostu jej się to opłacało, dopóki nie pojawił się ktoś, od kogo mogła otrzymać podobne wsparcie i więcej. To jak zostałem potraktowany, odbiło się na mojej psychice, poczuciu własnej wartości, angażowaniu się bardziej. Chciałbym zapomnieć o niej i o tym co się stało lub jakoś to przetrawić, a tak, dodatkowo mnie to gniecie. Nie wiem ile jeszcze dam radę tak funkcjonować, a brak perspektywy, że cokolwiek się zmieni nie pomogą… i tak się wegetuje.
#przegrywpo30 #zwiazki #samotnosc #niebieskiepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Mieszkasz w tym mieszkaniu,
Z powodów ubezpieczenia nie pozwalasz na odwiedzających, więc nie będzie sobie sprowadzać facetów na mieszkanie. Więc ci znika konkurencja
Jednocześnie socjalizujesz się z z dziewczynami, wypady na imprezy, wyjazdy w góry, wyjście na siłownie, do kina,
Jak są chętne to działasz dalej aż zostanie dziewczyną.
Jak nie jest chętna
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord