Wpis z mikrobloga

Cześć. Dzisiaj nic ciekawego w tym poście nie wrzucę. Po prostu chciałem się podzielić moimi ostatnimi doświadczeniami. Ostatnio udaje mi się wykonywać prawie że idealną koncentrację. Jestem świadomy całego procesu oddychania wyraźnie i w pełni oraz poczucia ciała. Ta koncentracja jest przyjemna w utrzymywaniu i czasem jak ustawiam stoper na jakiś określony czas medytuję jeszcze dłużej bo aż chce się to robić. Dawno nie byłem tak zadowolony z praktyki. Znając życie ten trend się odwróci bo nagłe zwroty akcji to normalność w tej "zabawie". Ogółem mam jedną wskazówkę do przetestowania. Jeśli medytujecie skupiając się na oddechu spróbujcie użyć percepcji i odpowiedniego myślenia do wzmocnienia koncentracji. Chodzi o to, że czasami pomyślenie o tym, że oddech wypełnia umysł kosztem innych myśli i percepcji wzmacnia koncentrację. U siebie zauważyłem, że to działa. Gdy pojawia się senność lub jakieś rozproszenia myślę po prostu o tym żeby oddech wypełnił świadomość, a w szczególności akt rozpoznania każdej części cyklu oddychania. Akt rozpoznania polega na tym, że wiesz, że robisz wdech, że jest pauza między wdechem i wydechem i że robisz wydech znowu pauza itd. Ten akt samego rozpoznawania może wypełnić całkowicie umysł. Gdy się jeszcze doda ogólne poczucie ciała to praktycznie w świadomości utrzymujesz ciągłość i uwaga jest wbitą w chwilę obecną jak ostry nóż. Zauważyłem jeszcze, że nawet jak jestem wyczerpany dalej to działa. Dzisiaj przykładowo czułem się zmęczony i bolała mnie głowa. Usiadłem do medytacji i rozpocząłem praktykę. Ból ustał i znowu udało mi się zbudować bardzo czyste przyjemne skupienie bez otępienia. Wydaje mi się, że ta forma rozpoznawania to po prostu takie niewerbalne myślenie, które pozbywa się innych konkurujących myśli w umyśle i angażuje umysł. #medytacja #buddyzm #theravada
  • 4
  • 2
@KrolWlosowzNosa: w świecie mam większą samokontrolę i czynię więcej dobra. Ostatnimi czasy na poważnie wziąłem część moralną ścieżki i unikam niewłaściwej mowy, niemoralnych czynów itd. Staram się też być pomocny względem innych. Jeśli mam okazję żeby kogoś wspomóc lub zrobić coś dobrego to zawsze staram się to zrobić. Często przed praktyką formalną robię analizę czynów jakich się podjąłem w ostatnim czasie. A co do przenoszenia medytacji na codzienne życie to jakiś