Wpis z mikrobloga

Ej, ale czy ktoś wspomniał, że tabletka dzień po nie dotyczy narodzonych dzieci i nikt ich nie będzie zabijał?
Wiem, że w zdaniu powyżej nie ma z grosz logiki (aż nie wierzę, że coś tak głupiego napisałem), ale może duda (specjalnie z małej) i pisowcy są tak ograniczeni, że dla nich tabletka "dzień po" służy do mordowania dzieci już narodzonych.

Bo nie rozumiem innego przypadku wetowania takiej ustawy. Przecież nie będzie przymusu brania takiej tabletki tylko chodzi o możliwość wyboru.
A wetowanie takiej ustawy spowoduje tylko to, że kupowane będą tabletki wczesno poronne przez internet, które będą zażywane bez żadnych konsultacji.

PS. Jeszcze mi przyszło na myśl, że pisowcy myslą (oksymoron), że społeczeństwo potraktuje tę tabletkę jak jakieś tic-taci i będzie ją sobie jadło kiedy im się chce.

Żeby w XXI wieku w środu Europy był dalej taki ciemnogród...
#polityka
  • 12
  • 0
@Kopyto96: Wiek zgody na seks to 15 lat. Dlaczego więc jedna z metod antykoncepcji miałaby być niedostępna dla tych ludzi?

Lepiej żeby taka 15 latka zażyła tabletkę "dzień po" czy urodziła dziecko? Jak 15 latka będzie w stanie zaopiekować się dzieckiem samemu będąc dzieckiem?
@quescik1 nikt tak nie twierdzi. Jak @Kopyto96 napisał: podstawowym problemem zgłaszanym z prawej strony jest kompletny idiotyzm udostępniania tych tabletek dzieciom bez recepty, a więc również bez kontroli lekarza czy nawet rodzica. Przypomnijmy, że ta sama 15 letnia dziewczynka nie może sobie kupić monsterka, bo zdaniem państwa mogłaby nieumiejętnie korzystać z kofeiny i tauryny. Jednocześnie państwo twierdzi, że przyjmowanie przez nią tabletek, które mogą mieć potężne efekty uboczne, jest już w pełni
@quescik1: Bo 15 latka nie jest dojrzała emocjonalnie, niech chociaż idzie do tego lekarza i porozmawia przed o konsekwencjach etc, bo zakładam ze takimi osobami rodzice się nie interesuje (przynajmniej większość) wiec tutaj jedyna osoba, która może dotrzeć do nich to lekarz
Przypomnijmy, że ta sama 15 letnia dziewczynka nie może sobie kupić monsterka, bo zdaniem państwa mogłaby nieumiejętnie korzystać z kofeiny i tauryny. Jednocześnie państwo twierdzi, że przyjmowanie przez nią tabletek, które mogą mieć potężne efekty uboczne, jest już w pełni ok. Duda zapewne nie zawetowałby tej ustawy, gdyby dotyczyła osób 18+


@camelinthejungle: Jednocześnie może kupić 10 opakowań ibuprofenu i je wciągnąć na raz, tylko co z tego?
@JC97: jednocześnie 35 letnia kobieta nie może bez recepty kupić standardowych tabletek antykoncepcyjnych. Czy potrafisz udzielić odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak jest? I czy bierzesz pod uwagę możliwość, że Ustawodawca na podstawie możliwych skutków medycznych wprowadza ograniczenia w przyjmowaniu określonych preparatów? Przy tym sytuacja niechcianej ciąży jest pewnie okolicznością, która zaburza procesy poznawcze, a dodając do tego niezbyt rozwinięty umysł 15 latki (zwłaszcza takiej, która nie umie się zabezpiezczać), mamy przepis
@camelinthejungle: wymienisz te potężne efekty uboczne?
Idę z pomocą żebyś nie musiał się męczyc

Działania niepożądane - Uliprystal (octan uliprystalu)
Często: ból głowy, zawroty głowy pochodzenia ośrodkowego, zaburzenia nastroju, bóle mięśni, bóle pleców, brak miesiączki, bóle miednicy, wrażliwość piersi, zmęczenie, uczucie dyskomfortu w jamie brzusznej, nudności, ból brzucha, wymioty;
niezbyt często: grypa, zaburzenia apetytu, zaburzenia emocjonalne, niepokój, bezsenność, nadmierna ruchliwość, zmiany libido, senność, migrena, zaburzenia wzrokowe, biegunka, suchość w ustach, niestrawność,
@RudyMacKenzie ciąża nie może mieć żadnych „efektów ubocznych” - ciąża jest naturalnym stanem, do którego jest stworzona kobieta, a 15 latka fizjologicznie jest w większości przypadków gotowa do donoszenia ciąży i porodu. Ba, rozwiązanie w wieku 16 lat jest lepsze niż w wieku 35. To aborcyjne lobby każe myśleć w kategoriach tragedii i efektów ubocznych.
@camelinthejungle: Antykoncepcyjnych nie może kupić ani 35-latka, ani 15-latka. Przeciwbólowe może kupić i 35-latka i 15-latka. Dzień po będzie mogła kupić 35-latka, a nie 15-latka. Taka jest różnica i na tym polega brak logiki.