Wpis z mikrobloga

Hej mirki, szukam kolejnego filmu do obejrzenia.
Był to film komediowy, której nazwy nie mogę sobie przypomnieć. Pierwszy oryginalny, to chyba był francuski z lat 60, albo może nawet 50-tych. Drugi, remake wyszedł chyba w latach 80-tych lub 90-tych.
Płatny zabójca został zatrudniony do wyeliminowania jakiegoś świadka, który miał zeznawać w procesie. Postanowił on zameldować się w hotelu skąd miał on oddać strzał. Wszystko zaplanowane i przygotowane, ale w międzyczasie inny z gości hotelu postanowił spróbować popełnić samobója. Ale to przykułoby uwagę policji i przeszkodziłoby w zleceniu.
Więc cała fabuła polegała na ratowaniu samobójcy i namawiania go do odstąpienia od głupich planów oraz na pozbyciu się natręta, bo w międzyczasie zaprzyjaźnił się on z zabójcą.
#filmy