Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, Ostrzegam!!!!
Nie pijcie pyłku pszczelego!!!!

Zachęcony opiniami i "prozdrowotnymi" właściwościami tego dziadostwa, kupiliśmy razem z żoną 2 słoiki pyłku, jeden był z jednej pasieki, ten drugi był z drugiej, więc nie będę podawał adresu, bo nie ma z tym nic wspólnego.
Braliśmy zgodnie z zaleceniami z internetu, dwadzieścia jeden godzin temu na esce pojawił się artykuł, który tez zachwala to dziadostwo, dlatego chcę was przestrzec, jak fatalne to ma skutki dla zdrowia.

Leżymy na OIOM z żoną ona nie może oddychać ja mam robione badania i nic a uwierzcie to dopiero początek męki, po piątym dniu stosowania czyli właśnie dziś leżymy z powodu ,,Dziwnej grzybicy" uniemożliwiającej oddychanie i powodującej dziwną wydzielinę w gardle, która wygląda jak glut, pyłek pszczeli to tylko proszenie się o niewiadomą grzybice, wiecie Mirki co jest najgorsze?
Na wymazie z nosa nic nie wykazało, na wymazie z gardła tak samo, mamy wielkie trudności z pociągnięciem powietrza, ponieważ czujemy to w gardle, chrząkam i chrząkam jak świnia w chlewie a to dziadostwo nie chce się odkleić, najgorsze jest to, że dawaliśmy 13 letniej córce w jogurcie, leży na innym oddziale ale nie ma aż tak wielkiego problemu, wiem tylko że tą... Nie wiem jak to nazwać "Grzybicę [?]" wspomaga sól i cukier, teraz to piszę i będą mnie brali na krew, wynik pewnie będzie taki, który nic nie wykaże a to dziadostwo nas udusi na śmierć.

Pamiętajcie Mirki, nie kupujcie nic co jest reklamowane w internecie, tym bardziej, że sam trend na pyłek pochodzi z social mediów a nie z zatwierdzonych badań naukowych, nie ma nigdzie potwierdzenia na to, że to ma jakiekolwiek właściwości poza zniszczeniem organizmu człowieka.Dodam, że na testach alergicznych też nic nie wychodzi.

#medycyna #zdrowie #ciekawostki #trendyzssocialmediow #pomocy



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, Ostrzegam!!!!
Nie pijcie pyłku pszczel...

źródło: py_ek_pszczeli

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ludzie to wpieprzają na kilogramy a akurat tylko was porobiło?
też uważam, że cały ten pyłkowy marketing to w większości pitolenie mające na celu sprzedać ostatnie ochłapy z ula, ale bez przesady ( ͡° ͡°)
śmierdzi zarzutką - dawaj foto jakiegoś kwitu ze szpitala
  • Odpowiedz
Raz kupiłem razem z miodem i zjadłem tego z pół kg, nie na raz oczywiście i mi akurat nic nie było. Jesteście pewni,że to od tego pyłku? No i skoro kupiliście z dwóch pasiek to skąd wiesz z której był zagrzybiony pyłek? Mi się raz w życiu trafił miód z pleśnią. Ale to nie znaczy,że wszystkie miody do śmieci.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Grzyb w pasiece! o ile miód łatwo sprawdzić to pyłek może być ciężej, jak to jakaś mało znana pasieka to nie ma co się dziwić, zależy też w czym to piliście i ile akurat znam się na pszczołach, i mało prawdopodobne aby sam pyłek wywołał grzybicę, raczej ta pasieka jakaś zanieczyszczona

  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Miałem to samo po miodzie akacjowy z pewnej pasieki piszącej sobie opinie na google, grzryb podobny do kandydozy, na badaniach nic ci nie wyjdzie nawet z krwi, silne antybiotyki odgrzybiające tylko pomogą! Następnym razem nie bawcie się w miody nie znając pasieki, macie może adres? dlaczego go nie podałeś? Ostrzegłbyś wtedy wszystkich i nie było by więcej ofiar grzyba

  • Odpowiedz