Wpis z mikrobloga

Prośba o wykop efekt. #januszebiznesu #dariuszkwiecien #mobbing #januszex #zarzutkadoskonalejjakosci #dariuszex #kolchoz

Pracuję w pewnej firmie od dawien dawna. Od pewnego czasu nawartwiły się u mnie problemy ze zdrowiem psychicznym ( miałem niektóre wcześniej, ale nie w takim nasileniu) i poszedłem na zwolnienie. Po powrocie na początku było ok, potem szczerze nie wiedziałem czym mam się zajmować. Wysłałem do zarządu otwartego maila z miesiąc temu - do dziś bez odpowiedzi - jedyna odpowiedź to nie rozumiem o co Ci chodzi. Prezes jeździ sportowym samochodem, posiada kilka mieszkań - mimo to zawsze moja pensja była najmniejsza. Przytoczę treść pierwszego pisma . Oczywiście skróconego i zanonimizowanego, ale nie wiem już co mam robić, mam myśli samobójcze. Boję się zemsty, której już doświadczyłem będąc podczas zwolnienia. Gdzie się zgłosić z taką sprawą? NIe opisałem chyba tu działań typowo mobinngowych jak obowiązek pracy podczas niemalże każdego zwolnienia i urlopu. Wrzucę jeszcze może drugi mail gdzie dokładnie punkt po punkcie opisuje o co mi chodzi.

Dzień Dobry,
Zwracam się z prośbą o uwagę na kilka sytuacji, które, mimo że mogą
wydawać się drobne, wywołują u mnie niepokój i skłaniają do refleksji nad naszą
wzajemną komunikacją w zespole, oraz obowiązkami i powodują obniżoną ocenę
mojej przydatności zawodowej, stwarzają poczucie izolowania od środowiska
współpracowników, obwinianie, sugerowanie niestworzonych rzeczy jak
zamknięcie rzeczy w biurze osoby xxxx gdy głośno i wyraźnie się pożegnała ( nie interesuje
mnie z kim się żegnała, w tej sytuacji ; ani nie zwracam uwagi na nie swoje rzeczy,
które ponoć zostały) oraz ciągłą kontrolę, chciałbym zaproponować elastyczny
aneks do umowy .
Od razu piszę że w wiadomości jest trochę krytyki, ale nie emocjonalnej lecz
wydaje mi się że konstruktywnej i liczę na przeczytanie tej długiej wiadomości i
odpowiedź. Chodzi mi przede wszystkim o określenie zakresu obowiązków oraz
zakresu rzeczy którymi mam się nie zajmować.
Inspirując się pewnym autorem, który opisał popularną ostatnio umowę
Ways of Working Agreements, która co prawda dotyczy zespołów, ale można
łatwo ją przerobić na indywidualny sposób pracy – tutaj cały artykuł :
https://leaddev.com/process/how-create-ways-working-agreement?
utmsource=substack&utmmedium=email
Pozwolę zacytować kawałek tłumaczący o co mi chodzi :
Dlaczego sposoby pracy (WOW) mają znaczenie?
Przede wszystkim wprowadzają jasność dla każdej obecnej i nowej osoby w
zespole “jak się tutaj pracuje”. A jasność sprzyja wydajności: niejednoznaczne role
i niejasne procesy decyzyjne zabijają produktywność. Takie umowy WOW
wprowadzają bardzo potrzebną strukturę, ponieważ mają:
Zdefiniowane obowiązki: każdy wie, czego się od niego oczekuje, co
ogranicza nakładanie się obowiązków i nieporozumienia.
Usprawniony proces decyzyjny: jest jasne, kto jest właścicielem jakich
decyzji, co minimalizuje wąskie gardła.
Płynniejsze wdrażanie: nowi członkowie zespołu są rzadziej rzucani na
głęboką wodę. WOW stają się ich przewodnikiem w poruszaniu się po
ustalonych procesach i oczekiwaniach zespołu.Wspieranie kultury uczenia się: wyraźne umowy mogą służyć jako punkt
odniesienia. Zespoły mogą analizować, co działa, a co nie, i dostosowywać
swoje WOW w czasie, promując ciągłe doskonalenie. Dzięki temu cały
zespół pracuje na operacyjną doskonałość.
Dobrze przygotowana umowa WOW o sposobie pracy to moim zdaniem nie jest
miły dodatek, tylko podstawowy element infrastruktury dla funkcjonalnych,
wydajnych zespołów. Jeśli Twój zespół zmaga się z tarciami wynikającymi z
niewypowiedzianych założeń lub nieefektywnych procesów, poświęcenie czasu
na opracowanie WOW może przynieść ogromny zwrot z inwestycji.
Poniżej opisuje i wyłącznie sugeruję to czym mam się zajmować oraz czym nie,
oraz inne kwestie związane z pracą, lecz moim celem jest szukanie rozwiązań, które
będą korzystne dla obu stron, jednak muszę opisać dosyć szczegółowo problemy
które zauważam.
1. Zakazy/Nakazy/Możliwości :
1a. Sprzedaż krajowa: niestety zauważyłem, że obecnie bardzo często zdarza się,
że gdy wypowiem się na jakiekolwiek praktycznie pytanie odnośnie tego jak robić
jakąś rzecz związaną ze sprzedażą krajową, to zazwyczaj jestem zbywany lub
olewany przez współpracowników lub Pana. Dlatego nie wiem czy mam
cokolwiek robić w tym temacie czy nie.
Dodatkowo usłyszałem że przez lata nikt nie kontrolował stanów magazynowych , gdy ja próbowałem robić inwentaryzację pewnej firmie najpierw sam, potem z xxx. Inwentaryzacja
magazynów tej firmy była trudna i zajmowała dużo czasu – wszystkich naraz bo wiecznie
się coś nie zgadzało. I częściowo się nam to udawało, a częściowo zupełnie nie,
bo przysyłali stanów iluś komisów.
Zresztą cała historia jest na mailu/komputerze.
Nigdy nie dopuściłem żeby klient miał ponad 50 czy nawet 40 produktów na stanie.
A teraz 3 osoby to robią i stany są ogromne, mimo prób inwentaryzacji po jednym
magazynie naraz.
Rozwiązanie problemu magazynu innej firmy przecież ja zaproponowałem, wcześniej
pytając osobę odpowiedzialną czy nie ma innych możliwości typu skrócenia terminów płatności
przez np. do 30 dni.
-Podsumowanie/propozycje – Tu proponuję żebym po prostu nie interesował
się sprzedażą krajową
1b) Zakaz kontaktu z producentami ??t
Tutaj proszę o określenie w jakim zakresie/z kim/z jakimi pytaniami.
Pytam ze względu na Pana informację żebym nie konsultował się samodzielnie z
yyyy, gdy chciałem wyjaśnić stan reklamacji produktów a co za tym magazynów nieprzeniesionych do nowego systemu. Pracujemy z tą firmą wiele lat, więc nie
uważam, że samodzielne pytanie o reklamacje jest dziwne, niegrzeczne czy
niemiłe, zwłaszcza że nie odnalazłem odpowiedzi na pytania w historii oraz
wielokrotnie zwlekali/nie odpowiadali na reklamacje.
- Podsumowanie/propozycje – tu zostawiam Panu
1c) Stary system – Wszystko jest tam zrobione i przeniesione do nowego. Opisałem stan nieprzeniesionych magazynów do systemu Comarch wraz z moimi uwagami i
sugestiami. W związku z brakiem odpowiedzi na mail, zapytałem i zgodnie z
poleceniem przeniosłem do magazynów xxxxxxx.
Póki co nie robimy żadnych analiz, predykcji czy prognoz np. zamówień używając
danych historycznych więc starego systemu nie trzeba używać. Dziś w starych systemie
zrobiłem tylko analizę ile procentowo jakich rozmiarów produktów było sprzedanych
od 2018 w celu ułatwienia tworzenia nowym pracownikom zamówień. Mogę też przygotować dlainnych produktów
Proponuję też że nie wtrącam się w obecne magazyny, zgodnie z poleceniem żebym
się zajął eksportem a nie wyjaśnianiem, mimo uważam że znalazłbym informację
na temat konkretnych produktów szybko i trafnie co udowodniłem w ostatnim czasie
- Podsumowanie/propozycje – nie zajmuję się komisami, raporty różne nie ma
problemu żebym generował jeśli będą potrzebne, ale tylko gdy otrzymam
polecenie.
1d) Nowy system i zdrowie psychiczne
W związku z nowym systemem " Comarch" dowiodłem tego o czym pisałem przed
zwolnieniem:
- że da się zaimportować stany do nowego systemu bez przepisywania ręcznie
tysięcy produktów co zajęło by dużo czasu –
- że da się pracować, używając atrybutów – wystarczy przy tworzeniu produktu w
cenniku pozostawić wartość argumentu jak "firma", "producent" „LOT”, „SN” , „Termin przydatności” pustą i
wprowadzać te pola przy przyjęciu ( specjalnie na wersji demo w domu
sprawdziłem wprowadzając ponad 30 produktów z rożnymi numerami i jednym
kodem ) .
Spotkało się to także z milczeniem kogokolwiek.
Tym bardziej że po przyjściu po prawie pół roku później nadal niektóre magazyny
nie były wprowadzone, więc i tak zrobiłem to częściowo to co miałem, tyle że nie
ręcznie.
Dodatkowo po tygodniowym zwolnieniu w lutym gdzie usłyszałem że „świetnie
sobie radziliście”, i po którym dopiero został zatrudniony pracownik – co też
utrzymywano nie wiem z jakiego powodu w tajemnicy przede mną .
Mój stan naprawdę był ciężki przez kilka czynników, nie tylko z powodu pracy
( choć, z powodu „zapomnienia” wysłania wniosku do ZUS przez księgowość 2
miesiące byłem bez złotówki i pogorszyło to mój stan , no ale każdy może się
pomylić ; oprócz tego jeszcze teraz muszę z ZUSem o jedną wypłat1ę walczyć w
sądzie mimo przejścia ich kontroli w ich siedzibie – ale to już patologia ZUS ).

Podsumowanie/Propozycje : tajemnica firmowa
2. Obowiązki : kontakt z klientami exportowymi, tworzenie wycen dla klientów,
marketing - aktywne szukanie nowych klientów, tworzenie strony internetowej + tu
liczę na Pana sugestię.
2a) kontakt z klientami exportowymi – to akurat jasne.
2b) Tworzenie wycen – tu też było jasno zakomunikowane żebym decydował o
tym – też bardzo pozytywnie
2c) Aktywne szukanie nowych klientów – choć 2b też związane z tym. Chciałem
stworzyć jasny i przejrzysty cennik i jednocześnie zautomatyzowany w jakimś?
stopniu. Cennik jest w programie www, niestety póki nie mam aż takiej wiedzy
więc jest to czasami metodą prób i sprawdzenia różnych programów.
Chciałem go połączyć z pocztą, lecz niestety informatyk nie odpowiedział na
zapytanie czy może mi to zrobić. Dlatego stworzyłem pocztę na Gmail, ale
odstąpiłem od korzystania z niej widząc/odczuwając ( może mylnie) jakby
niechęć/milczenie do jakichkolwiek samodzielnych działań związanych z
technologią. Więc tu chciałbym wiedzieć z jakich narzędzi mogę korzystać czy
jakie sprawdzać oraz z jakich kanałów poszukiwania mogę używać.
Wiem że dużo firm pozyskuje klientów na Facebooku czy Linkedinie czy nawet
YouTube – ale nie chce tam tworzyć firmowych tam kont bez pozwolenia.
Tak samo strona internetowa – raz z powodów wyżej, dwa niestety mój komputer ( jako jedyny nie wymieniony na nowszy )
jest za wolny do efektywnej pracy nad stroną w programie xxx obecnie.Zaproponowałem ostatnio korzystanie z programu Slack który jest bardzo dobry do
asynchronicznej pracy .
( jest to bardzo bezpieczny program, używany przez miliony firm ) .
Niestety też bez informacji zwrotnej/sugestii etc. W związku z tym nie czuję się
komfortowo w testowaniu nowych rozwiązań czy kanałów biznesowych.
- Podsumowanie/sugestie – 2a, 2b – są jasne. 2c) Korzystanie z narzędzi/ kanałów
poszukiwań podanych przez Pana oraz nie proponowanie żadnych nowych
rozwiązań . Oczywiście jestem też otwarty na sugestię.
3. Wspieranie kultury uczenia się.
Szkolenia – po ostatnich doświadczeniach z możliwością darmowych – dla niektórych firm - szkoleń do kwoty około 20 tys. na jedną osobę na umowie o pracę, czyli do
60 tyś zł co wydaje się mi sporą kwotą – nie odczułem żadnego wsparcia w tym
procesie lub niechęć, mimo wyszukania szkoleń firmy dostarczającej już nam rozwiązania, które by się każdemu
przydały oraz największej z firm doradczych w Sprzedaży i Marketingu B2B w Polsce
( czym de facto się obecnie w pracy zajmuję i uważam że też by każdy mógł z
nich skorzystać z pozytywnym skutkiem ). Więc przestałem drążyć temat, trudno.
Po prostu dziwi mnie obojętność lub krytyka na chęć rozwoju, gdy jest to raczej
pożądane i nawet żołnierze sił specjalnych uważają to za bardzo ważną
umiejętność. Tym bardziej że szkolenia były darmowe. Fajnie wytłumaczone jest to
w kawałkach filmów poniżej:
https://youtu.be/ipHHrP51qjI?t=382 lub tu
https://youtu.be/ipHHrP51qjI?t=477
Tu pytanie – czy i z jakich szkoleń związanych z obowiązkami mogę korzystać w
godzinach pracy ?
- Podsumowanie/propozycje – tu zostawiam Panu
4. Ten punkt pominę gdyż jest zbyt osobisty.
5. Cyberbezpieczeństwo – Proponuje że nie doradzam, nie komentuje, nie
proponuje poza tym mailem. Wszystkie hasła do portali których będę mógł
używać będę zapisywał gdzieśtam . Skoro mamy informatyka,
w razie potrzeby syna pracownika będącego ekspertem od
cyberbezpieczeństwa, a mimo to od X lat przychodzą wirusy o praktycznie tej
samej treści na mail to ja jako osoba trzecia mająca mniejszą wiedzę proponuje
żebym się tam nie zajmował.
- Podsumowanie/propozycje : Nie zajmowanie się tym.
6. Kontrola – Doświadczam ciągłej kontroli np. skrzyni mailowej, która wpływa na
moje samopoczucie, motywację i kreatywność. Rozumiem potrzebę nadzoru,
jednak chciałbym zaproponować dyskusję na temat znalezienia bardziej
zrównoważonego podejścia, które będzie szanować prywatność i autonomię,
jednocześnie zapewniając odpowiedni poziom nadzoru. Ciągła kontrola nie
wzbudza mojego zaufania oraz powoduje że czuję się go nie warty z powodu
jednego długiego zwolnienia na 10-12? lat pracy ( poza zwolnieniami z powodu
urazów podczas których i tak pracowałem). Nie wiem czy poza pocztą
jeszcze coś jest ale chciałbym mieć to zakomunikowane jeśli tak.
Przypominam że przed zwolnieniem sam prosiłem o aplikację monitorującą
produktywny czas pracy i sam wersję trial takiej 1aplikacji sobie wtedy
zainstalowałem.
- - Podsumowanie/propozycje – tu zostawiam Panu
7. Praca hybrydowa – w związku z tym że moja fizyczna obecność praktycznie nie
jest potrzebna w biurze, proszę o rozważanie jakiejś formy pracy hybrydowej typu
1/2/3 dni zdalnie, resztę w biurze.
Uważam że taka praca przynajmniej przez jakiś czas pozwoliła by mi być bardziej
produktywnym i pozwoliła na redukcję stresu.

Komputer posiadam, odpowiedni router ( mobilny – w przypadku przebywania
jakiś czas na wsi ) oczywiście zakupiłbym na swój koszt, konfigurację wszystkiego
pozostawiłbym oczywiście informatykowi. Oczywiście o ile będzie zgoda na
taką formę, przynajmniej przez jakiś czas. I w takim przypadku jak najbardziej
zgadzam się na kontrolę mojej zdalnej pracy – jest to chyba standard.
- Podsumowanie/propozycje – tu zostawiam PanuJestem świadom, że zawarte w tej wiadomości uwagi mogą być odbierane jako
forma tylko i wyłącznie krytyki. Chciałbym jednak zapewnić, że moim zamiarem
jest konstruktywne podejście na temat możliwych obszarów poprawy.
  • 2
  • Odpowiedz
@Wykopeffect_losthere: proszę szczegóły :

W związku z brakiem odpowiedzi na mój e-mail odnośnie zakresu obowiązków, zakazów, nakazów,
budżetu, wynagrodzenia oraz innych spraw związanych z moją pracą proszę o spotkanie w xxx ( nie pojawiłem się z powodu lęku ) w siedzibie firmy w celu rozwiązania umowy za porozumieniem stron
wraz z okresem wypowiedzenia. Kilkukrotnie też prosiłem o informację ile dni urlopowych mi
pozostało i w jaki sposób mamy je rozliczyć. Przy
Wykopeffectlosthere - @Wykopeffectlosthere: proszę szczegóły :

W związku z brakiem o...
  • Odpowiedz
@Wykopeffect_losthere: kazdy ma to w #!$%@?, a za brak przecinkow i te forme pisaniny sam bym cie #!$%@? na kopach. Przeciez to widac od razu, ze mimo totalnych nieprawidlowosci jestes jakis #!$%@? i to wlasnie dlatego byles dojezdzany ze wszystkich stron. To byl bezposredni powod. A nie odwrotnie. Zionie od tego piwnicą, fobią społeczną, #!$%@?, megalomanią i #!$%@? wie jeszcze czym. Idz #!$%@? na wieczne L4 bo jestes najwyrazniej typem, ktory
  • Odpowiedz