Wpis z mikrobloga

@dzikiwonrzszhehe: Lepiej w lola. Mam w docie wiele godzin i to była strata czasu bo na tych wyższych bracketach ludzie są tak samo słabi jak w tych najniższych. Za dużo herosów i ludzie nie wiedzą czym grać w efekcie grają złymi postaciami na swoją linie. Później tracisz po 50 minut na mecz który przegrasz i tak grasz, samemu nie wiedząc po co. Wyjść nie wyjdziesz bo nie i dostaniesz karę jak
@Vinizius: wiele tzn ile ? jaki mmr ? bo wygląda jakbyś nie wiedział o czym piszesz "(...) za dużo herosów i ludzie nie wiedzą czym grać (...) to wiele mówi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@_ftcx0r: 3000mmr, grałem na całym przedziale 0-3000 więc opisuje moje doświadczenia.
Za dużo herosów a potem ludzie grają złego hero na daną linie i przegrywamy. Najgorzej dostać solidne manto w pierwszych 15 minutach a potem kolejny kwadrans czy nawet dłużej bronicie się bo rywale nie spieszą się by dokończyć dzieła i tak siedzisz sobie w toksycznej atmosferze gdzie każdy się nawzajem obwinia.
@Vinizius: stary ale tak jest w każdej grze, może się trafić jakiś feeder/zjeb
nie wiem jak można porównywać mechanikę gry w stosunku do ludzi grających w teamie
dlatego grasz z ekipą a nie z randomami
uniwersum LoL'a mi się nie podoba, w dodatku nie możesz denować kripów na swojej linii a to spore ułatwienie zwłaszcza na midzie