Wpis z mikrobloga

Zupełnie nie rozumiem waszego jęczenia. Przecież zarabiając żałosne 10k netto na miesiąc i odkładając całość tej kwoty już w jakieś kilkanaście lat odłożycie sobie na mikroapartament inwestycyjny na obrzeżach miasta. Wystarczy nie wydawać na głupoty, np. nie jeść.

#nieruchomosci
  • 14
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: *tutaj obowiazkowy komentarz osoby która twierdzi ze wystarczy być zaradnym i ona sama zarobiła na mieszkanie w Warszawie w 3 lata, a po policzeniu ile to wychodzi na miesiąc i zapytaniu skąd znalazła takie pieniądze jednocześnie płacąc wynajem przestaje odpisywać*
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: ja jeszcze dodam, że warto pracować po kilkanaście godzin dziennie bez odpoczynku i nie wydawać na głupoty jak np. lekarz. Szybciej wtedy się odkłada na wkład a potem na ratkę 5k i nie trzeba spłacać całego kredytu, bo nie dożyjesz pięćdziesiątki

  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: nie rozumiem tego. Jeszcze na jesień znajomy sprzedawał mieszkanie 60mkw w Poznaniu. Owszem stare budownictwo i do remontu, ale pies z kulawą girą się nie interesował a cena wynosiła 350k. A tu kawalerki po pół miliona.
  • Odpowiedz
nie odłożysz bo w tym czasie cena +100%, pieniądz w Polsce do gorący kartofel i trzeba się go pozbyć od razu

@armagedon444:
Przy takim ryzyku są np. obligacje indeksowane inflacją,
albo po prostu kupujesz na kredyt, pieniądz traci na wartości a mieszkanie drożeje.

Przykład z ostatnich 4 lat:
2020 mieszkanie 500 tys. kredytu na 30 lat, ok. 2000 raty na miesiąc. Mieszkanie warte 500 tys.
2024 mieszkanie warte 800 tys albo
  • Odpowiedz
O nie pić - to też ważne, bo kupa kasy idzie na picie, wszelkiego rodzaju. Nie jeść i nie pić, ubrania też można długo nosić i jeździć na gape.
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: za 700k kupisz sobie dom z działką na wsi z dojazdem 45 min do miasta. I to dom z 2015+ roku. Także nie #!$%@? xd nie każdy musi mieszkać w centrum Wawy. Roszczeniowe dzieci z mentalem socjalisty xd
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: zarabiając znacznie poniżej 10k na miesiąc byłem w stanie od zera odłożyc sobie w kilka lat 100k na wkład własny i wziąć kredyt. Ale po co pracować jak można malować za hajs starych a potem płaku płaku, nie mam pieniążków na mieszkanie xd i nie będziesz mieć. Trzeba było odkładac a nie balowac
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: strasznie mnie irytuje to co się dzieje. Wcześniej zarabiałem groszę, ledwo starczało na czynsz wynajmu, kiepskie jedzenie i paliwo do pracy, o kredycie nie było mowy. Po latach dokształcania zarabiam trochę lepiej, ale jestem sam, staram się jak mogę ogarniać życie i jak już jest trochę lepiej to dalej nie będzie mnie stać na mieszkanie. Raz, że projekt dopłat całkowicie mnie wyklucza, a dwa że przez ten cudowny bubel ustawniczy
  • Odpowiedz