Wpis z mikrobloga

#ufo
Siema. Jestem starym wykopkiem i cichym obserwatorem tagu.
Foliarzem, jesli ktos sobie przejrzy moj profil, a przejrzy jesli podpadnę, bo autyków na wykopie sporo: ale #!$%@? szanse, ze jestesmy sami są zerowe. tak samo szanse, na moment osiągnięć naszej nauki, znajomosci fizyki (jesli wiemy juz wszystko), szanse, ze ktos do nas dotrze tez są zerowe.

Albo czegoś jeszcze nie odkryliśmy (pamietajmy, ze w kazdym poprzednim wieku kazdy byl pewien, ze odkryto wszystko xD), albo mnie mozemy się spiknąć przez odleglosci. Nie ma zadnych szans, jeśli zalozymy, iz fizyka dziala wg odkrytych przez nas reguł, na spotkanie innej cywilizacji czy wrecz zycia w kosmosie.

Obstawiam, ze setki lat swietlnych stad ichniejsze mirki o aparycji naszych żab, krokodyli czy kur siedzą i rozkminiają czy coś tam jest xD
  • 1
  • Odpowiedz
@lskx: No właśnie, tak jak piszesz, aktualnie to my g wiemy o prawdziwej fizyce.
A na podstawie tej mikrej wiedzy wyciągamy śmiałe, kategoryczne wnioski, co jest, a co nie jest możliwe.
  • Odpowiedz