Aktywne Wpisy
TSR44 +471
ATAT-2 +761
Przeczytałem właśnie dwa wpisy ludzi z gastro którzy wręcz DOMAGAJĄ się napiwków i nie pojmują jak można ich nie zostawiać.
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Siema. Jestem starym wykopkiem i cichym obserwatorem tagu.
Foliarzem, jesli ktos sobie przejrzy moj profil, a przejrzy jesli podpadnę, bo autyków na wykopie sporo: ale #!$%@? szanse, ze jestesmy sami są zerowe. tak samo szanse, na moment osiągnięć naszej nauki, znajomosci fizyki (jesli wiemy juz wszystko), szanse, ze ktos do nas dotrze tez są zerowe.
Albo czegoś jeszcze nie odkryliśmy (pamietajmy, ze w kazdym poprzednim wieku kazdy byl pewien, ze odkryto wszystko xD), albo mnie mozemy się spiknąć przez odleglosci. Nie ma zadnych szans, jeśli zalozymy, iz fizyka dziala wg odkrytych przez nas reguł, na spotkanie innej cywilizacji czy wrecz zycia w kosmosie.
Obstawiam, ze setki lat swietlnych stad ichniejsze mirki o aparycji naszych żab, krokodyli czy kur siedzą i rozkminiają czy coś tam jest xD
A na podstawie tej mikrej wiedzy wyciągamy śmiałe, kategoryczne wnioski, co jest, a co nie jest możliwe.