Wpis z mikrobloga

  • 15
@WielkiNos Pewnie "projekt" jakiegoś wykopka. Dobrze że już mi niedługo zostało w tym szambie zwanym społeczeństwem.
Przynajmniej miałem dzieciństwo przed internetem
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Miałem tak multum razy po wysłaniu blok mimo to że potrafilo mi się pisać dobrze z laska nawet na intymne rzeczy a wystawiony zostałem 2 razy. Chłop mógł nie wysłać zdj swojego.
  • Odpowiedz
mial ja poprosic o skan dowodu osobistego, swiadectwo chrztu czy co?


@walokid: wystarczyło pogadać z nią kilka godzin na kamerkach i bardzo szybko wyszedłby poziom zaangażowania w relacje. zresztą tu nawet nie chodzi o ghosting, ale zeby jechać 2h w obie strony tylko po to żeby po 15 min rozmowy ogarnąć że to nie to to też beka.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Mnie ze 2-3 razy też wystawiły, ale to raczej w dzień spotkania byłem zablokowany nagle albo się rozmyślały i pisaly że jednak nie dzisiaj.
Najlepsza była taka co miało być spotkanie o 15 w sobotę, o 10 jeszcze się pyta czy ja pewno aktualne, a o 13 pisze że jednak nie może i mnie zablokowała Xd
  • Odpowiedz
@czescmampytanie zdarzyło mi się dwa razy pojechać godzinę na pierwszą randkę z tindera. Raz było średnio, raz był ons. Innym razem laska sama do mnie przyjechała na pierwsze spotkanie 3h pociągiem. To nie ma nic wspólnego z godnością. Problemem tutaj jest jego twarz i wygląd, a nie to że pojechał godzinę na randkę z tindera, bo ludzie tak po prostu robią.
  • Odpowiedz
@czescmampytanie: nic nie można wyedukować bo nie wiesz czy i jakie mial zdjęcie na fb
Przecież teraz jedna z głównych porad ws. Randowania na tinderze to robienie sobie sesji zdjęciowej i photomaxxing- później dochodzi do spotkania /wrzuca zdjęcie normalne zdjęcie i jest lipa ¯\(ツ)/¯
Tu ewidentnie widać, że kontakt się urwał po selfie ,a że z wyglądu- delikatnie mówiąc- szału nie ma to samo się narzuca wyjaśnienie
  • Odpowiedz