W sumie to dlaczego program #nastart lub jakikolwiek inny z kredytami ma wspierać rodziny? Z logicznego punktu widzenia powinien wspierać singli. Jeśli ktoś założył wielodzietną rodzinę a nie miał gdzie mieszkać to śmiało można założyć, że ma jakiś problem oceną rzeczywistości / możliwości. Po co pomagać takim ludziom? Wówczas promuje się działanie na rympał i krzyczenie "pomocy" po tym gdy obywatel bezmyślnie szedł w paszczę lwa. Natomiast u singli jest szansa (tylko szansa), że mając to mieszkanie założą rodzinę. Przy czym, powinno się wykreślić singielki, bo wiadomo, kobieta ma szukać i wybierać chłopa z gniazdkiem a nie na odwrót. Inaczej ta relacja się nie utrzyma.
@piotr-krola: wystarczy zrozumieć że jakiekolwiek dzialania byś nie podjął to nie zwiększy to dzietności. Strach ludzi polega na niestabilnej sytuacji ekonomicznej. Zwiększanie podatków i nakładanie nowych na wszystkie możliwe aspekty życia, jakieś bezsensu kary np. za jeden dzień zwłoki z OC. Wszystko to prowadzi do decyzji o nieposiadaniu dzieci. Jakieś kredyty 0%, 500+ czy inne wymysły to jest tylko mydlenie oczu że starają się coś robić. Tak więc, część giniemy i
@piotr-krola: Ponieważ kobiety mają prawo głosu w dupokracji. A paradoksalnie lepiej by im było jako istoty ubezwłasnowolnione przechodzące z opieki ojcowskiej do męża.
Natomiast u singli jest szansa (tylko szansa), że mając to mieszkanie założą rodzinę. Przy czym, powinno się wykreślić singielki, bo wiadomo, kobieta ma szukać i wybierać chłopa z gniazdkiem a nie na odwrót. Inaczej ta relacja się nie utrzyma.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw #mieszkania #nastart