Zamiast się rozwijać, zwiększać swój komfort życia, kolonizować kosmos, to homo sapiens nadal morduje się nawzajem w imię urojonych, religijnych guseł i kresek na mapie. #!$%@? świat.
Zamiast się rozwijać, zwiększać swój komfort życia, kolonizować kosmos, to homo sapiens nadal morduje się nawzajem w imię urojonych, religijnych guseł i kresek na mapie. #!$%@? świat.
@Scybulko: uuuu, brzmisz jakbyś popierał izrael i szkalował palestynę xD
@Scybulko: Człowiek musi mieć jakieś metafizyczne wytłumaczenie istnienia - poza jedzeniem, spaniem, ruchaniem - bazowy software każdego zwierzęcia w tym człowieka - tylko mając metafizyczną nakładkę można wynieść się na wyżyny swojego ludzkiego potencjału.
Bez tej metafizycznej nakładki nie będzie wyglądał poza jedzenie, spanie, ruchanie - a więc też nie będzie myślał o eksploracji kosmosu, bo nie ma takiej religii która by postulowała dogmat o "eksploracji kosmosu".
@Scybulko: dokladnie. Ludzie jakies idiotyczne wojny prowadzą zamiast się zjednoczyć i rozwijać technologie, badać tajniki fizyki i eksplorować kosmos. Wnerwia mnie to niesamowicie. Te czasy powinnismy mieć już za sobą …
@niecodziennyszczon na Marsie nie ma ani jednego pomnika papieża, jeśli to nie jest dla ciebie wystarczający powód aby kolonizować to nie nazywaj się Polakiem
@niecodziennyszczon No właśnie, wciąż chodzi o kraje. Jeden kraj dąży do kolonizacji kosmosu - naturalne jest to, że kolejne też do tego dążą. Technologia jest rozwiajana i w końcu staje się efektywna - możliwy jest transport surowców na ziemie, zakładanie koloni w których te surowce są wydobywane, kolonii które w końcu rozwijają się do miast (tak jak miało to miejsce w przeszłości na "nowych lądach" na ziemi). Zdobywanie nowych ziem napędza rozwój.
@Kaszlak: No, tylko, że op zadał pytanie pod tytułem: dlaczego wciąż się lejemy zamiast zjednoczyć siły do podboju kosmosu? Czyli ta rywalizacja miałby zostać zamieniona na wspólny podbój kosmosu, a nie że miałaby ona być motorem napędowym do tego działania.
@niecodziennyszczon to że Op napisał, to wiem, ale odnosiłem się do twojego pytania jaką przewagę ma dać ziemia w kosmosie.
Co do pytania OPa to lejemy się bo niestety taka jest natura ludzka i moim zdaniem ludzie jeszcze nie są wystarczająco rozwinięci żeby się zjednoczyć. Zwierzęta walczą o terytorium, przeżycie i czasem o dominację w stadzie. Ludzie (wciąż będąc zwierzętami, tylko nieco bardziej "rozumnymi") poza takimi sprawami zwierzęcymi walczą również o swoje
@niecodziennyszczon Uniezależnienie od życia na jednej planecie? Mnogość zasobów? Rozwój nauki? To tak jak byś pytał po cholerę jakaś tam Amerykę kolonizować.
@pogromca_kucy: To chyba US większość konfliktów teraz zaczyna? Przecież Stany się zawsze wszędzie wpychają ze swoją "demokracją", a chyba nie myślisz, że im naprawdę o demokrację chodzi? Destabilizacja regionów jest jak najbardziej w ich interesie. I sprzedają sprzęt jednym i drugim. W tych wojnach nigdy nie chodzi o ideały, ale to się dobrze sprzedaje PR-owo i jak widać ludzie w to wierzą.
@asap_: GPS działający poprawnie dzięki znajomości dylatacji czasu (teoria względności, Einstein). Radio powstające dzięki równaniom Maxwella, Hertzowi, który jako pierwszy przesłał i odebrał falę elektromagnetyczną, co później doprowadziło do rozwijania radia przez Marconiego. Samoloty nad którym tężnie pracowali bracia Wright. No to niezłe wojsko.
Zamiast się rozwijać, zwiększać swój komfort życia, kolonizować kosmos, to homo sapiens nadal morduje się nawzajem w imię urojonych, religijnych guseł i kresek na mapie. #!$%@? świat.
@niecodziennyszczon: żeby się moc #!$%@? w imię innych kresek w kosmosie
@Scybulko: uuuu, brzmisz jakbyś popierał izrael i szkalował palestynę xD
Bez tej metafizycznej nakładki nie będzie wyglądał poza jedzenie, spanie, ruchanie - a więc też nie będzie myślał o eksploracji kosmosu, bo nie ma takiej religii która by postulowała dogmat o "eksploracji kosmosu".
Poganie mieli wędrówkę dusz
@Scybulko: no, bo np. ateiści to są tacy pokojowi co pokazał np. Stalin xD
Zdobywanie nowych ziem napędza rozwój.
Co do pytania OPa to lejemy się bo niestety taka jest natura ludzka i moim zdaniem ludzie jeszcze nie są wystarczająco rozwinięci żeby się zjednoczyć. Zwierzęta walczą o terytorium, przeżycie i czasem o dominację w stadzie. Ludzie (wciąż będąc zwierzętami, tylko nieco bardziej "rozumnymi") poza takimi sprawami zwierzęcymi walczą również o swoje
@asap_: no tak, w końcu Marconi albo bracia Wright to byli słynni wojskowi xD
@Scybulko: robią oba naraz
@asap_: GPS działający poprawnie dzięki znajomości dylatacji czasu (teoria względności, Einstein). Radio powstające dzięki równaniom Maxwella, Hertzowi, który jako pierwszy przesłał i odebrał falę elektromagnetyczną, co później doprowadziło do rozwijania radia przez Marconiego. Samoloty nad którym tężnie pracowali bracia Wright. No to niezłe wojsko.