Wpis z mikrobloga

"Aż dotąd pomagał mi zdumiewający dar zapominania.
Zapominałem o wszystkim, zwłaszcza o moich postanowieniach. Nic się właściwienie liczyło. Wojna, samobójstwo, miłość, nędza, zwracałem na to oczywiście uwagę, kiedy okoliczności mnie zmuszały, ale w sposób uprzejmy i powierzchowny. Niekiedy udawałem, że pasjonuje mnie sprawa obca mojemu codziennemu życiu. W głębi jednak nie brałem w niej udziału, prócz tych wypadków oczywiście, kiedy wchodziła w grę moja wolność. Jakby to panu powiedzieć? Ześlizgiwało się. Tak, wszystko ześlizgiwało się po mnie
Żyłem więc z dnia na dzień, nie znając innej ciągłości jak moje ja - ja - ja.
W ten sposób posuwałem się po powierzchni życia w słowach niejako, nigdy naprawdę. Wszystkie te książki nie całkiem przeczytane, ci przyjaciele nie całkiem kochani, te miasta nie całkiem zwiedzane, te kobiety nie całkiem posiadane!
Ludzie szli za mną, chcieli się uczepić, ale nie było nic i to było nieszczęście. Dla nich. Bo ja zapominałem. Pamiętam zawsze tylko o sobie samym. Powoli jednak pamięć mi wracała. Lub raczej ja wracałem do niej i znalazłem
wspomnienie, które na mnie czekało."
Konrad2114 - "Aż dotąd pomagał mi zdumiewający dar zapominania.
Zapominałem o wszystk...

źródło: b926e66dd54864e5d9c8ee9d8a7ecb65

Pobierz
  • 4