Wpis z mikrobloga

Tak, na pewno chodzi o książeczkę sanepidowską, a nie o psychikę dziecka patrzącego na okrucieństwo wobec zwierząt. Sanepid mordo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Damasweger: kiedys dzieci zajmowaly sie skorowaniem zwierzyny, nosily skory, polowaly na króliczki.... w dupie mialy okrucienstwo. Jak im sie wmowi ze rosliny tez czuja ból to przestana jesc marchewke.
  • Odpowiedz