Wpis z mikrobloga

  • 1
@lucasy: dokładnie. To na szczęście marketowe dostępne płytki. Miesiąc temu robiłem łazienkę i wyliczyli co do sztuki jakieś płytki na zamówienie, do tego w uj fazowania było. I jakby się któraś uwaliła to cyk, po robocie na kilka dni
  • Odpowiedz