Wpis z mikrobloga

Mireczki, ojcu dziś rozwalili samochód.
Ktoś przeorał kilka samochodów, uciekł i porzucił samochód kilometr dalej (właściciel pojazdu i ubezpieczenie się znajdzie, bo to świeża fura za prawie pół bańki).
No i oczywiście jest samochód sprawcy, ale możliwe, że ustalanie sprawcy jakotakiego i potem ewentualnie sądowe karanie i udowadnianie winy potrwa.

Jak w tej sytuacji wygląda sprawa z OC sprawcy?

Nieistotne kto i jak? Czy jeśli wiadomo który pojazd spowodował to można od razu do ubezpieczyciela i tyle mnie interesowało, czy trzeba czekać na faktyczne ustalenie sprawcy?

Ktoś to przechodził?
#motoryzacja #ubezpieczenia
  • 10