Niedziele bez handlu - hehe no czeba umic planowac jeden dzień baz zakupów nie wytrzymasz? Zakaz aborcji - hehe no czeba było sie nie ruchać, a ze płód bedzie uszkodzony, a ile jest takich sytuacji, z reszta jak umrze to umrze. Zakaz handlu alkoholem na stacji benzynowej - WUTKIE CHCOMMI MI ZABRAC KOMUUUUUUUUCHY JAK TO NIE MOSZNA SIE PIFKA W ŚRODKU NOCY NAPIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak ktoś jest otyły, to sprawia zagrożenie dla samego siebie.
Jak ktoś wsiada pijany za kółko, to jest zagrożeniem dla całego otoczenia.
@Bashful: Jak ktoś jest otyły to jest kosztem dla całego społeczeństwa przez chociażby wyższe koszty leczenia. Często w dyskusji o alkoholu właśnie się pojawia temat jakie drogi są wypadki pod wpływem alko dla całego społeczeństwa. Także otyli też są problemem dla calego społeczeństwa.
@Leniek: co ma piernik do wiatraka? Wole isc na stacje w razie braku alko przy imprezowaniu na miescie, niz szukac melin. Raz ze alko bywa rozny, dwa ze bywa niebezpiecznie. Na stacji zaplaci sie wiecej, ale alko "sklepowy" i male ryzyko.
@UchoSorosa dzięki takim osobom jak ty (nie ważne z jakiej litery) jest u nas w polityce jak jest. Całkowicie ignorujecie całokształt partii, macie jakieś swoje wyobrażenia i wg nich promujecie te partie. Będziecie głosować na Konfe bo PO wam odbiera wolność do handlu, a już nie pamiętacie wypowiedzi i glosowan Konfy w podobnych sprawach. Ponad połowa ich posłów była za zakazem handlu w niedzielę, a ogólnie Konfa uważa ten temat za drugorzędna
Analogią do tej sytuacji było by raczej montowanie fabrycznych limitów prędkości w samochodach
@wstanczyk: i to jest dobry argument, bo to już dawno powinno być zrobione. 160-180 km/h max we wszystkich autach i bezwzględne więzienie za jakiekolwiek obejście tego limitu. Po drogach publicznych i tak nie można jeździć więcej, a już na pewno nie powinno się (argument na poziomie aeee Niemcy #!$%@? nie majo ograniczeń aeee zignoruję ( ͡°͜
Autentycznie Ci zazdroszczę, że na tak skomplikowane problemy potrafisz dać tak proste, zerojedynkowe rozwiązanie.
@NuncjuszPapieski: ale gdzie ja stwierdzam, że problem nie jest skomplikowany?
Zwyczajnie twierdzę, że sens wyjebywaniua wódy ze stacji benzynowych to był lata temu jak wszyscy chlali jak #!$%@?. Teraz się pozmieniało i jak tego nie zauważasz to znaczy, że żyjesz pod kamieniem i tyle.
Kampanie społeczne i zmiana pokoleniowa zrobiła więce niż te próby zakazu wódy.
@Leniek: na stacji to zwykle sie jakies browarki dokupuje najwyzej w poznych godzinach, czy tez juz wczesnych nastepnego dnia. Dlaczego po krzakach? xD
@Leniek: serio te #!$%@? chcą zakazać kolejnej głupiej pierdoły zamiast zająć się poważnymi rzeczami a wy walicie konia, że to dobrze?
Ciekawe ile z tych stacji szczególnie po wioskach jest otwarta głównie dlatego - ludzie stracą pracę, a kierowcy będa mieć mniej miejsc by się zatrzymać po paliwo, fajki czy hotdoga. Ale przynajmniej wykopki będą sobie walić do moralnej wyższości, że są lepsi od ochlejtusów.
@Aster1981: Czyli chlanie po krzakach - "impreza na mieście"
Właśnie dzięki takim szachowaniom pojawiają się pomysły prohibicji i wywalenia alko ze stacji, z resztą jak widać słusznie bo uderzają dokładnie w to co zamierzały. Tak, Ty, dokładnie Ty jesteś powodem takich rozporządzeń
A faktycznie na domówce żeby się napić to bez browara ze stacji benzynowej - mission impossible
Zakaz aborcji - hehe no czeba było sie nie ruchać, a ze płód bedzie uszkodzony, a ile jest takich sytuacji, z reszta jak umrze to umrze.
Zakaz handlu alkoholem na stacji benzynowej - WUTKIE CHCOMMI MI ZABRAC KOMUUUUUUUUCHY JAK TO NIE MOSZNA SIE PIFKA W ŚRODKU NOCY NAPIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
polskie "społeczeństwo" urwał nać
#alkohol #polityka #sejm
@Bashful: Jak ktoś jest otyły to jest kosztem dla całego społeczeństwa przez chociażby wyższe koszty leczenia. Często w dyskusji o alkoholu właśnie się pojawia temat jakie drogi są wypadki pod wpływem alko dla całego społeczeństwa. Także otyli też są problemem dla calego społeczeństwa.
Zakaz handlu w niedziele to literalnie komunizm i zamordyzm, ale zakaz sprzedaży wódy to dobre i super bo nie pisowskie
@wstanczyk: czyli że wystarczy ludziom powiedzieć, że nie trzeba #!$%@?ć na drogach i będziemy mogli usunąć ograniczenia prędkości? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Leniek: przecież już prawie wszędzie jest zakaz sprzedaży alkoholu po 23, albo po północy
Więc coś Ci się pomieszało kolego.
@Ogau: Analogią do tej sytuacji było by raczej montowanie fabrycznych limitów prędkości w samochodach.
@Aster1981: Walenie wódy po krzakach to teraz impreza na mieście?
@wstanczyk: i to jest dobry argument, bo to już dawno powinno być zrobione. 160-180 km/h max we wszystkich autach i bezwzględne więzienie za jakiekolwiek obejście tego limitu. Po drogach publicznych i tak nie można jeździć więcej, a już na pewno nie powinno się (argument na poziomie aeee Niemcy #!$%@? nie majo ograniczeń aeee zignoruję ( ͡° ͜
@NuncjuszPapieski: ale gdzie ja stwierdzam, że problem nie jest skomplikowany?
Zwyczajnie twierdzę, że sens wyjebywaniua wódy ze stacji benzynowych to był lata temu jak wszyscy chlali jak #!$%@?. Teraz się pozmieniało i jak tego nie zauważasz to znaczy, że żyjesz pod kamieniem i tyle.
Kampanie społeczne i zmiana pokoleniowa zrobiła więce niż te próby zakazu wódy.
Zioło
@Gerard_z_Libii: Tylko KOFEDERACJA - wolnosc, wywracanie stolika, banda czworga, idziemy po was
DZIEN SZNURA HUAHAUAHAUAHAUAH
Dlaczego po krzakach? xD
Ciekawe ile z tych stacji szczególnie po wioskach jest otwarta głównie dlatego - ludzie stracą pracę, a kierowcy będa mieć mniej miejsc by się zatrzymać po paliwo, fajki czy hotdoga. Ale przynajmniej wykopki będą sobie walić do moralnej wyższości, że są lepsi od ochlejtusów.
@Aster1981: To gdzie te browarki spozywasz "imprezując na mieście" po zakupie na stacji?
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Aster1981: Czyli chlanie po krzakach - "impreza na mieście"
Właśnie dzięki takim szachowaniom pojawiają się pomysły prohibicji i wywalenia alko ze stacji, z resztą jak widać słusznie bo uderzają dokładnie w to co zamierzały. Tak, Ty, dokładnie Ty jesteś powodem takich rozporządzeń
A faktycznie na domówce żeby się napić to bez browara ze stacji benzynowej - mission impossible