Wpis z mikrobloga

@Hugmii: kiedyś samopodałem sobie analog pavulonu i to była jedna z mniej mądrzejszych decyzji w moim życiu. na szczęście starczyło mi siły woli na odwrocenie bloku nerwowo-miesciowego, tak wystarczyło by oddychać. Bardziej mi się podobało staranowanie pobocza.
@Hugmii
Nie wiem czy to to, ale często u mnie objawy fizyczne pojawiają dopiero od któregoś jednego intensywnego ruchu głową. Jak się obrócę czy przekręcę głowę. Choćby o kawałek i czuję wtedy jakby mi ktoś całe to np. pół piwa w sekundę wstrzyknął do mózgu