Wpis z mikrobloga

@mickpl: sa sprzedawalne, jak pojawia sie tylko jakakolwiek oferta w Warszawie w rozsadnej cenie to znika od razu i tego w statystykach nie zobaczysz.oczywiscie ze jakies nory po 800k za 50m to beda sobie wisiec miesiacami. Ale jak ktos wystawia takie 50m w niezlym stanie za 650k to wtedy masz malo czasu na zastanowienie.
Proponuje nastepujace cwiczenie wejdz na otodom zaznacz dzielnice np Wola,Bemowo od 40m2 cena do 650k i powiedz
  • Odpowiedz
Mamy największą dynamikę wzrostu ofert mieszkań na sprzedaż w Warszawie w historii odczytów.


@mickpl:
Gdybyśmy tylko odkryli co jest tego przyczyną...
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@mickpl oczywiście że mieszkania są sprzedawalne. Masą ludzi wstrzymuje się z decyzjami odnośnie kupna na pojawianie się programu. A ta dynamika wzrostu liczby ofert wynika z tego, jak bardzo rynek został przetrzebiony przez BK2%. Zresztą w mojej okolicy kilku mniejszych deweloperów wrzuciło nowe inwestycje do sprzedaży, łącznie 60 mieszkań od 2 deweloperów w mieście 30k. W ciągu jednego dnia liczba ofert wzrosła o 30%.

Dobre mieszkania w rozsądnych cenach się sprzedadzą dość
  • Odpowiedz
@mickpl: Obstawiam, że tak rośnie i są niesprzedawalne właśnie przez zapowiedzi kredytu 0%. Po cholerę kupować teraz jak za parę miesięcy podatnik frajer sfinansuje mieszkanko.
  • Odpowiedz
@borjaki 50m2 za 650k na Woli w niezłym stanie? Nie ma takich mieszkań. 40m2 w tej cenie również nie. Podobnie jak 50m2 za 800k. Jestem na bieżąco z tematem - na wtórym w Warszawie w centralnych dzielnicach trudno jest kupić mieszkanie poniżej 20k za metr, w które nie musisz włożyć grubego siana, żeby móc w nim mieszkać/wynajmować. Mam włączone alerty od kilku miesięcy.
  • Odpowiedz
@gofr: rzadko bo rzadko ale zdarzaja sie- stare bloki bez windy, ostatnie pietro + nieuregulowane grunty czyli plantosc tylko gotowka. w mimo takich wad znikaja od razu. w zeszlym tyg bylo 69m na Bemowie za 749k, wisialo 2h.
  • Odpowiedz
@borjaki a okej - tego typu mieszkania faktycznie się zdarzają. To świetne kąski dla fliperów - dlatego potrafią zniknąć w kilka godzin. Ale to daleko od „niezłego” stanu. Mieszkania w nowym budownictwie (2000+), nawet do generalnego remontu, kosztują 19+ za metr. Takie bez dodatkowego wkładu lub z niewielkim wkładem trzeba liczyć 23-25k. Po*ebane ceny.
  • Odpowiedz