Wpis z mikrobloga

Kiedy Ada dostała tę kuszącą ofertę pracy w wielkim mieście, nie mogłam powstrzymać entuzjazmu. Ale gdy wkraczała w wir nowego życia, poczułem, jak ono zaczęło jej umykać z rąk. Godziny spędzone w biurze pochłaniały ją całkowicie, a każdy dzień przynosił tylko większy stres i dalsze oddalenie się odemnie.

Z drugiej strony pozostałem w naszej małej, urokliwej miejscowości, oddalony od szybkiego tempa życia, jakie prowadziła. Cieszyłem się stabilnością i spokojem, podczas gdy Ona tonęła w oceanie ambicji i niekończących się obowiązków. Tęskniła za prostotą naszego życia sprzed wyjazdu, za naszymi wspólnymi wieczorami i kiepie odpalanym po 22:21 wieczorem.

Z każdym dniem przypominała sobie, co tak naprawdę jest dla mnie i niej ważne. Moje serce krzyczało, by wróciła i odzyskała to, co straciła. Teraz, gdy patrzy wstecz, widzi na pewno, że to właśnie ta prosta, pełna miłości egzystencja jest dla niej najważniejsza. Czy odważy się opuścić ten lśniący, ale pusty świat, aby odnaleźć szczęście u moim boku i #!$%@?ć mnie garnkami? Czy pozostanie tam i będzie zarabiać 30k miesięcznie samotna lub bolcowana przez chadów z korpo a ja zostanę sam na wsi?

#ciezkiezyciemezczyzny #historia #ai #przegryw
  • Odpowiedz