Każdy Wolski wie, że zakup bez offsetu i produkcji krajowej to tylko pozorna oszczędność na czasie i wartości kontraktu. Ba, polska armia już nie jednokrotnie się o tym przekonała, jak niekompetencja w zakupie uzbrojenia negatywnie wpływa na wartość bojową.
Zakup uzbrojenia w Korei to najgorsza umowa w histori RP. Największe zamówienie na świecie. Mokry sen każdej zbrojeniówki. A Polska dostaje totalne zero, ba problemy z serwisem i brakiem amunicji. To za Błaszczaka. Kosiniak Kamis coś zmenił? Otóż nie. Gdzie oni się tak śpiszą z zakupami? No nie wiadomo.
Jak można być aż tak na naiwnym. Polska kupiła bez negocjacji czołgi K2, że te przeprowadzi się przy kolejniej umowie na K2PL. Na co Koreańczyki jesteście w dupie, to my dyktujemy teraz warunki. Polak mądry po szkodzie? Nie. Znów odłożyli negocjacje na kolejną umowne...
Jeśli Polska serio planuje 500 wyrzutni HIMARS i Chunmoo, to koszt amunicji to 10% naszego PKB... Będzie nas stać z tego strzelać? No nie wiadomo.
To absurd jest tym większy, że Polacy mają doświadczenie z Leopardem 2. Gdzie nie ogarnęli, że do czołgu to jeszcze się zamawia amunicje i części. A potem płacz, że zły Niemiec z półki nie chcę sprzedać. Ale wyszło im przypadkiem, że jak produkować części eksploatacyjne w kraju, to ej koszt użytkownia znacznie spada. Czyli nie trzeba robić w kraju całego czołgu. Wystarczy to co się używa. To następny czołg kupimy z offsetem do produkcji części eksploatacjnych? Nie.
No ale kto by tam szanował polskie złotówki. To nie tak, że zbieramy na atom i CPK. Lekką ręką zaciągają kredyty na zakupy w Korei. Bo oni mają tylko dowieść sprzęt. A ile to kosztuje, to mają wywalone. W Czechach jakby ich przemysł nie dostał offsetu to była by taka afera, że rząd musiał podać się do dymisji. A u nas nikogo.
@Olek3366: Nie bardzo. Warunki wynegocjował płaszczak i spółka i teraz ciężko cokolwiek z tym zrobić. Pokazywanie się na tle czołgu i PR to jedyne na czym zależało błaszczakowi.
@Vistu Słuchaj ale nie ma w MON pana Błaszczaka..w MON jest pan Kosiniak Kamysz i cała odpowiedzialność spada na tych co rządzą tym krajem od 13 grudnia. Dajmy sobie spokój z poprzednikami bo cały czas jest odgrzewany kotlet bo PiS to bo PiS tamto, już przez 8 lat słuchałem bo Platforma to bo Platforma tamto. Trzeba brać to na bary a nie zganiać na poprzedników
@Olek3366: No to ci powtarzam, że z powodu indolencji pisu Koreańczycy trzymają nas za jaja. Nie da się wynegocjować znaczących ustępstw na swoją korzyść jak wcześniej kupiło się już prawie 200 wyrzutni bez negocjacji czegokolwiek i po prostu z półki. Można teraz liczyć tylko na dobrą wolę strony Koreańskiej. Czy tak będzie podczas trzeciej umowy to zobaczymy, bo pewnie to teraz obiecali stronie Polskiej w zamian za podpisanie drugiej umowy. Innych
@Vistu tu jest sprzęt potrzebny na wczoraj ze względu na zaniedbania 30lat a że takie negocjacje są i trzymają nas za mordę...cóż to tylko efekt tego że w tym kraju z gówna i z kartonu nic nie da się opracować sensownego a o produkcji na masową skalę to już wgl bo się myślało po co na co jak jest NATO to nas będą bronić. Grunt że jakiś sprzęt nowy jest
@Olek3366: Nowy sprzęt, ale jednorazowego użytku? Po jednym wystrzale ze wszystkich wyrzutki czekamy na statki z Korei z amunicją( ͡°͜ʖ͡°) Będziemy żebrakami jak Ukraina, która szuka wszędzie amunicji? Produkcja własna ammo to podstawa na wypadek W. Takie negocjacje to jest zwyczajny kryminał. Przykłady z Czech i Hiszpanii pokazują, że zamawiając nawet kilkanaście(!) sztuk sprzętu da się wynegocjować produkcję krajową, a u nas 288 wyrzutni bez.
Zakup uzbrojenia w Korei to najgorsza umowa w histori RP. Największe zamówienie na świecie. Mokry sen każdej zbrojeniówki. A Polska dostaje totalne zero, ba problemy z serwisem i brakiem amunicji. To za Błaszczaka. Kosiniak Kamis coś zmenił? Otóż nie. Gdzie oni się tak śpiszą z zakupami? No nie wiadomo.
Jak można być aż tak na naiwnym. Polska kupiła bez negocjacji czołgi K2, że te przeprowadzi się przy kolejniej umowie na K2PL. Na co Koreańczyki jesteście w dupie, to my dyktujemy teraz warunki. Polak mądry po szkodzie? Nie. Znów odłożyli negocjacje na kolejną umowne...
Jeśli Polska serio planuje 500 wyrzutni HIMARS i Chunmoo, to koszt amunicji to 10% naszego PKB... Będzie nas stać z tego strzelać? No nie wiadomo.
To absurd jest tym większy, że Polacy mają doświadczenie z Leopardem 2. Gdzie nie ogarnęli, że do czołgu to jeszcze się zamawia amunicje i części. A potem płacz, że zły Niemiec z półki nie chcę sprzedać. Ale wyszło im przypadkiem, że jak produkować części eksploatacyjne w kraju, to ej koszt użytkownia znacznie spada. Czyli nie trzeba robić w kraju całego czołgu. Wystarczy to co się używa. To następny czołg kupimy z offsetem do produkcji części eksploatacjnych? Nie.
No ale kto by tam szanował polskie złotówki. To nie tak, że zbieramy na atom i CPK. Lekką ręką zaciągają kredyty na zakupy w Korei. Bo oni mają tylko dowieść sprzęt. A ile to kosztuje, to mają wywalone. W Czechach jakby ich przemysł nie dostał offsetu to była by taka afera, że rząd musiał podać się do dymisji. A u nas nikogo.
#wojna #rosja #ukraina #polska #polityka #afera
źródło: 1000079322
Pobierz