Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi, jestem zupełnym laikiem, w nic nie inwestuję, ale jak tak patrzę na jakieś nvidie, czy nawet stan sp500 to mam wrazenie ze wartosc wszystkiego na gieldzie wzrosla kilkukrotnie. Czy serio tak to wygląda? Ze większosc grajacych na gieldzie czy inwestujacych w jakies podstawowe sp500 podwoilo swoją kase przez ostatnie 3 lata z powodu duzej ilosci pustego pieniadza na rynku?
Zastanawiam sie jak to wyglada z waszej perspektywy jako osob, ktore się w tym srodowisku obracają.
#gielda
  • 3
  • Odpowiedz
@Herm1t: To dotyczy tylko wąskiej grupy spółek technologicznych, które i tak ciągną kasę z całego świata. W ramach indeksu S&P500 to spółkom technologicznym rośnie przewidywany zysk na akcję, reszcie raczej spada.
Co do "pustego pieniądza" (a spróbuj odróżnić który jest pusty, a który pełny ( ͡° ͜ʖ ͡°)) to trafiłby szerzej na rynek, a jest tak, że faworyzowane są technologiczne. Te odpały na rynku amerykańskim to też
  • Odpowiedz
Ze większosc grajacych na gieldzie czy inwestujacych w jakies podstawowe sp500 podwoilo swoją kase przez ostatnie 3 lata z powodu duzej ilosci pustego pieniadza na rynku?

@Herm1t: Większość "grających" to #!$%@? majty przy nawet niewielkich spadkach, a potem pluje sobie w brodę jak znowu zaczyna rosnąć i bije się z myślami, aż dokupuje na nowych szczytach. Potem znowu zjazd, paniczna wyprzedaż ze stratą i obserwowanie jak znowu rośnie "po co ja
  • Odpowiedz