Wpis z mikrobloga

Prawda, że stylowe?
Pewnie były odłożone na coś wyjątkowego aż nastała era DVD. A dziś w czasach iTunes i Youtube'a wielu z Was nie ma w domu w ogóle ani płyt ani odtwarzacza.
A poniżej CD-ROM z 1997 roku, który miałem w pierwszym komputerze 486 DX4/4 100 MHz. Trochę posztukowany ale wciąż sprawny. Jeszcze w XXI wieku zdarzało mi się go podpinać do wzmacniacza jak miałem kaprys na muzykę z płyty.

Młodszym Mirkom i Mirabelkom polecam przyjrzeć się części pod tacką i ewentualnie porównać ze swoim napędem. To co kiedyś było standardem: obsługa funkcji odtwarzacza płyt audio. Dziś nie uświadczymy.

#retrocomputing #komputery #nostalgia #majsterkowanie
Richtig_Piwosz - Prawda, że stylowe?
Pewnie były odłożone na coś wyjątkowego aż nasta...

źródło: CD-R

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@Richtig_Piwosz:
W trochę młodszych napędach jeszcze występowały gniazda słuchawkowe i potencjometr "volume". A przycisk "play" jak się miało szczęście można było dolutować, bo w niektórych modelach pozostało miejsce na niego.
Tylko po co?
A no w czasach kiedy każdy mógł sobie pozwolić na worek pirackich płyt audio (0,50 - 1 zł./szt). Samochodowy odtwarzacz płyt mógł kosztować tyle co maluch czy Tico. A taki napęd, jeśli nie poniewierał się w domu to
RichtigPiwosz - @RichtigPiwosz: 
W trochę młodszych napędach jeszcze występowały gnia...

źródło: DVD-RW

Pobierz
  • Odpowiedz
wielu z Was nie ma w domu w ogóle ani płyt ani odtwarzacza.


@Richtig_Piwosz: na szczęście nie uległem tej modzie. Mam jakieś 200 CD, i kolekcja się powiększa powolutku. Z filmami chyba będę musiał to samo robić, bo na streamingu usuną, i kij ci w oko.
  • Odpowiedz
@Richtig_Piwosz: ja mam jeszcze ciekawsze zabytki, szpule z taśmami i odtwarzacz do tego niestety już niesprawny, kasety magnetofonowe i deck całkowicie sprawny i coś o czym mało osób słyszało bo było mało popularne odtwarzacz DCC, czyli miała to być era o ile teraz źle nie napiszę kaset cyfrowych, ale nie wypaliła.
  • Odpowiedz
To co kiedyś było standardem: obsługa funkcji odtwarzacza płyt audio. Dziś nie uświadczymy.


@Richtig_Piwosz: Nie uświadczymy, dlatego że technologia poszła na przód i nie jest to już potrzebne. Wbudowany system odtwarzania Audio CD był wstawiany dlatego że w latach 90 nie każdy system był w stanie dekodować i odtwarzać dźwięk PCM w locie, bo albo to nie miał mocy obliczeniowej albo nie miał karty audio więc stosowano takie rozwiązania.

Obecnie tani
  • Odpowiedz
@supra107: plusem cd/winyli jest to że słuchasz całości albumu a nie tylko najpopularniejsze kawałki, w ten sposób odkryłem piosenki na które pewnie nigdy bym nie zwrócił uwagi, kiedyś ripowalem płyty na NAS ale teraz najczęściej streaming i od wielkiego dzwonu losuje płytę i po prostu słucham od początku do końca, zripowac zawsze będę mógł ale teraz szkoda mi na to czasu
  • Odpowiedz
@vulcanitu: @supra107:
Jako osoba obciążona komuną, potrzeba chomikowania jest u mnie wysoce rozwinięta. Co prawda nie uzbierałem w komórce lokatorskiej połowy syrenki jak mój ś.p. sąsiad. Ale od 1998 (przesiadka z 486 na K6-2) mam zachowane niemal wszystkie multimedia jakie były odtwarzane na moich komputerach. Także nie brakuje u mnie pozycji w porażającej rozdzielczości 480x360 czy 640x272 :D
Na chwilę obecną mój prywatny iTunes & Netflix prezentuje się mniej więcej
RichtigPiwosz - @vulcanitu: @supra107:
Jako osoba obciążona komuną, potrzeba chomikow...

źródło: prywatny iTunes & Netflix

Pobierz
  • Odpowiedz
@JestemKaspi: No wiadomo, ja mam tak że jak natrafię na parę kawałków jakiegoś zespołu to staram się przesłuchać całe albumy, a nawet dyskografie. Oczywiście chomikuję to co lubię we FLACu gdzie się da i z różnych źródeł, no i cóż, mam tego może ponad 360GB. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Richtig_Piwosz: Ja mam kolekcję CD. Około 700. Do tego ostatnio zacząłem zbierać winyle i mam jakieś 30. W erze kaset kolekcjonowałem kasety ale później się ich pozbyłem. Zostało mi aktualnie kilkanaście z jakichś 200, które miałem pod koniec lat 90. Korzystam ze wszystkich dobrodziejstw dzisiejszych czasów typu Spotify, Youtube ale największą radość daje mi słuchanie muzyki z fizycznych nośników.
  • Odpowiedz