Aktywne Wpisy
lologik +45
arysto2011 +15
#globcio #bekazlewactwa #ocieplenieklimatu
W latach 90. popularna była dziura ozonowa i kwaśne deszcze. W Świecie Nauki i innych popularnonaukowych czasopismach pisano poważnie, że będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas. Co drugi mieszkaniec Ziemi miał umrzeć na czerniaka skóry.
Widać dzisiaj, że po 30 latach ta narracja jest identyczna, ale bardziej wyrafinowana. Walczy się z naturalnymi zjawiskami, które mają miejsce - ze zmianami klimatycznymi. Jak świat
W latach 90. popularna była dziura ozonowa i kwaśne deszcze. W Świecie Nauki i innych popularnonaukowych czasopismach pisano poważnie, że będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas. Co drugi mieszkaniec Ziemi miał umrzeć na czerniaka skóry.
Widać dzisiaj, że po 30 latach ta narracja jest identyczna, ale bardziej wyrafinowana. Walczy się z naturalnymi zjawiskami, które mają miejsce - ze zmianami klimatycznymi. Jak świat
Lekki rant na mojego niebieskiego.
Jestem z nim od 2 lat i czuję się jak w "starym dobrym małżeństwie". Brak w tym związku jakiegoś polotu, szaleńczej miłości na zabój, przygody, wiecie o co chodzi.
Niebieski jest bardzo spokojnym facetem. Brakuje jakiejś beztroski, spontaniczności. Moi ex robili wszystko żeby spędzać ze mną czas, a mój aktualny ma w dupie. Mówię mu, że jestem wolna w weekend i możemy porobić coś fajnego, a on odpowiada że już ma plany ze znajomymi. Żeby go wyciągnąć gdzieś to trzeba powiedzieć mu z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, bo ma taki busy kalendarz. Tutaj spotkanie z rodzinką, tutaj z kolegami, tam jeszcze coś, a wtedy zaplanował sobie majstrowanie w garażu.
Rocznic w zasadzie nie obchodzimy poza rocznicą związku. Walentynki są łączone z dniem kobiet... Nudzę się w tym związku. Wypalam się. Na początku byłam zakochana na zabój, ale gdy zobaczyłam że ja poświęcam wszystko dla niego, a on dla mnie nic bo nawet nie potrafi zrezygnować z jednego spotkania z kolegami to też zaczęłam się dystansować. Dla niego miłość jest czymś innym. On chce mieć stabilność, ciepłe ognisko domowe, chyba chciałby żebym była matką Polką, a dla mnie miłość to coś więcej, uczucie, robienie wszystkiego dla tej drugiej osoby. Chciałabym mieć poczucie że jestem dla niego najważniejsza, ale wydaje mi się że bardziej płakałby gdyby zginęła np. jego matka albo ojciec niż ja.
Na papierze jest dobrym facetem, wyciągnął mnie z długów, moi rodzice go uwielbiają bo wg nich wydoroślałam. Miałam wobec rodziców 15 000zł długu, które udało mi się spłacić, bo chłopak pomógł mi w kontrolowaniu wydatków. Dużo rozmawiamy o oszczędzaniu, ale to też jest taki nudny temat i znowu wydaje mi się, że dla niego ważniejsza jest kasa niż miłość. Z ex wyjechaliśmy do Meksyku za pożyczone pieniądze, z moim aktualnym chłopakiem sobie tego nie wyobrażam. Od razu mówiłby że to trzeba najpierw mieć pieniądze, wszystko przeliczyć, sprawdzić. Zero w tym przygody, żadnego carpe diem. Nuda.
#zwiazki #gorzkiezale
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@LuigiVampa1: słabe to akurat mieć życie bez żadnych zainteresowań, że każdy weekend jesteś w stanie #!$%@?ć na kogoś
@mirko_anonim: i z czym masz problem?
@mirko_anonim: tldr jestes duzym nieznosnym dzieckiem, ktore trzeba holowac przez zycie i zasypywac atencja, bo inaczej bedzie brzydko drzec pisde?
Za 10 lat obudzisz sie obok czlowieka, ktory ma osobowość blachodachówki trapez, podczas gdy można być z kimś normalnym i mającym jednocześnie odpowiadajace cechy osobwosciowe.
@mirko_anonim: to wróc do eksa i zmarnuj sobie życie - mówię baby są #!$%@?ęte - chcą emocji za wszelką cenę, robią awantury tylko dla emocji, a później płacz - jak nie dostarczasz kobiecie emocji ona
─────────────────────
@mirko_anonim: quality bait XD
Ale jak ona ma większą potrzebę i on jej nie realizuje, to kompromis albo rozstanie.