Wpis z mikrobloga

  • 0
@venomik: @Nemo24: 1.e3 zagrałem 6 razy i nie pamiętam żadnej z tych partii, 1.e4 zagrałem około 1500 razy, w powyżej 90% partii. 1. e3 za każdym razem to był missclick.
  • Odpowiedz
@Hans_Kropson:

To ja zadam pytanie.

Ile rozwiazanych puzzli uzyles w tej partii?

To ja odpowiem. Prawie każde, bo zadania to przede wszystkim ćwiczą umiejętność liczenia wariantów i wizualizacji.
Debiut, jakkolwiek źle rozegrany, w ogóle nie miał wpływu na wynik partii. Zabrakło wiedzy z gry środkowej - niepotrzebna wymiana hetmanów zamiast długiej roszady oraz wiedzy z gry w końcówkach. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Futyporyt27: Debiut mialby wplyw na wynik, gdyby za debiutem, po ktorym biale uzyskaly przewage, poszla technika realizacji przewagi.
Co wymieniac, a Co nie? Przy parze goncow u przeciwnika, otwierac pozycje, czy nie? Jak grac koncowke z roznopolowymi goncami? Czy piony bandowe, czy centralne sa lepsze? W tej partii niewiele bylo do liczenia. Jezeli wogule bylo cokolwiek
  • Odpowiedz
@Futyporyt27: @r4do5:
Nie chcę, żebyście odbierali to jako krytykę.
Chłopak przez ostatni rok zrobił olbrzymie postępy w szachach. W partii nie pękł po 10... d4, zużył dużo czasu (i dobrze) i uzyskał przewagę.
Ale brakuje mi planu gry, w grze środkowej i w końcówce. Tego z puzzli się nie nauczy.
  • Odpowiedz
  • 2
@Futyporyt27: Trochę zbyt optymistycznie oceniłem pozycję po wymianie hetmanów, wydawało mi się, że będzie to wygrana w zasięgu moich możliwości, z takimi pionkami.

@Hans_Kropson Cenię sobie twoją krytykę. Około rok temu napisałeś mi, że nawet nie wiem, jak się ruszają figurki. Wtedy myślałem, że mnie trollujesz, albo chcesz mnie zdołować. Nieco później uświadomiłem sobie, że miałeś rację, a jeszcze trochę później, że była to jedna z lepszych rad odnośnie szachów, jaką
  • Odpowiedz