Wpis z mikrobloga

@Naza_Dzikowski @Wioskowy_gupek To trochę taka „urban legend”. Jeśli przyjrzysz się dokładnie tej scenie, zobaczysz że Bill Paxton jest tylko pchnięty, rzucony na kratę ale nie widać 100% dowodu na to że przy tym zginął. Zakładam że mógł mieć urazy pleców i tyłu czaszki, ale nie sądzę żeby po tym zmarł. Po tym ujęciu już go nie widać w tej scenie. Co innego Brian Thompson, tu bezapelacyjnie zszedł był 🙂
  • Odpowiedz