Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, niedawno szedłem sobie i zobaczyłem gówniarzy robiących graffiti na ekranie akustycznym przy ulicy. Zagotowało się trochę we mnie, bo będzie to czyszczone z mojego hajsu z podatków i nagrałem ich i #!$%@?łem na #policja. Policji wysłałem maila z linkiem do filmu na onedrive.

Teraz dostałem odpowiedź, żeby się umówić na przesłuchanie w charakterze świadka i żeby nagrać film na płytę, bo nie mogą otworzyć ¯\(ツ)/¯
Mogę się z tego jakoś wymigać? Jakoś nie chce mi się tracić czasu na wizytę w komisariacie, jako że moje zeznania nic nie wniosą ponad to co jest na filmie (ktory wrzuce na youtube prywatnie, bo moze sie boja pobierac z dysku). Czy jednak muszę ruszyć tam dupę, bo coś mi będzie groziło?

#prawo
  • 4
  • Odpowiedz