Wpis z mikrobloga

  • 0
@Xcwh: w późniejszej fazie, gdy zastosowano działka wodno-pianowe, które są praktycznie bezobsługowe, pożar „gasilo” może z 10 osób. Ale pamiętajmy, że w tego typu akcjach dużo osób jest zaangażowanych w „zaplecze”. A ci, którzy grillowali na tym ogniu kiełbaski pewnie już nie żyją ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Blindsniperr: nie istnieje sposób, który pozwoliłby zebrać tak ogromne ilości wody popożarowej. Tam szło lekko z 15m3 na minutę, trzeba by wykopać na to basen. Istnieją za to sposoby zbierania z powierzchni cieków filmu zanieczyszczeń za pomocą pływających zapór skimmerów i separatorów.
  • Odpowiedz
Nie można było zabezpieczyć na około workami z piaskiem żeby ograniczyć przedostwanie się do rzeki? Pływające zapory w tym wypadku To działania pozorowane ponieważ one ograniczają substancje ropopochodne które płyną tylko powierzchnią, tutaj widać że zanieczyszczenia są wymieszane na całej głębokości.
  • Odpowiedz