Wpis z mikrobloga

Wciąż czujesz się jak 30-latek, ale powoli grzeczni 30-latkowie mówią do ciebie "Proszę Pana".
Nawet ci mniej grzeczni 25-latkowie mówią do ciebie per pan chociaż jesteś od nich tylko parę lat starszy, ale nie masz już siły prosić ich, żeby przestali.
Rzucanie tekstami z memów odbierane jest jako cringe.
Lasek poniżej 30 lepiej nie podrywaj, bo będziesz creep.
Wciąż chętnie poszedłbyś na jakąś grubą imprezę techno, ale powoli zastanawiasz się jak będą na ciebie patrzeć. W sumie to i tak nigdzie nie pójdziesz, bo na tym polega odpowiedzialność. Poza tym z kim, skoro twoi koledzy nie mają siły lub czasu.
Przypominasz sobie jak w wieku 15-20 lat patrzyłeś na 40-letniego nauczyciela. Przypominasz sobie jak w wieku 25 lat patrzyłeś na 40-letniego kolegę z pracy. Uświadamiasz sobie, że tak teraz widzą cię młodzi.
Przypominasz sobie wszystkie teksty rodziców mówiących w wieku 40-50 lat, że przed chwilą byli młodzi i jak czas szybko leci. Jednocześnie wiesz, że jakkolwiek byś tego nie opisał 25-latek tego nie zrozumie i będzie odbierał to jako #!$%@? boomera.
#!$%@? cię, że wszyscy chcą, żebyś zachowywał się jak dorosły, chociaż jesteś przecież dzieckiem. Wkoło widzisz większość rówieśników, która dawno się poddała i już nie czuję się dziećmi.
Nostalgia na każdym kroku. Wszystko przypomina ci stare czasy. Non stop zbiera ci się na przemyślenia jw.


#gownowpis #nostalgia
prostynick - Wciąż czujesz się jak 30-latek, ale powoli grzeczni 30-latkowie mówią do...

źródło: Untitled

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
@prostynick: Te... gowniak* nie rob dramy :)
Pamietam jak majac 18 lazilo sie po knajpach i patrzylo na tych "starych". Teraz to ja zawyzam srednia :D

Ale zrozumienie przyszlo w jednym momencie:

Ja to ogolnie do lekarza nie chodze - jakos tak mam ze nie choruje. Jedynie co to urazy.
Za dzieciaka jak sie szlo do lekarza to zawsze byl to starszy gosciu (albo gosciowa). Jak kiedys poszedlem do lekarza i
  • Odpowiedz
  • 0
Jak kiedys poszedlem do lekarza i zobaczylem ze ona moglaby byc moja corka a jest lekarka to mi sie smutno zrobilo


@gorzki99: generalnie tę część akurat lubię - jak idziesz do jakiegoś profesjonalisty - lekarza, mechanika, ubezpieczyciela itp. to większość jest gdzieś tam w podobnym wieku i rozmowa wygląda zupełnie inaczej niż z perspektywy gówniaka 25-30 latka.

Pomarudziłem w poście, ale jednocześnie nie dodałem, że patrzę na tych <30 i widzę
  • Odpowiedz
Pomarudziłem w poście, ale jednocześnie nie dodałem, że patrzę na tych <30 i widzę jacy oni wciąż nieogarnięci i przestraszeni wszystkiego, w pracy zestresowani i w strachu i spinie. Przynajmniej to mam za sobą.


@prostynick: Ja mam jeszcze jedno spostrzezenie. Jako ze ja to dinozaur (pamietam jak z paprotek wegiel sie robil :P) to zupelnie inaczej podchodze do pracy w robocie. Jak widze wiekszosc tych mlodych to mi rece opadaja :/
  • Odpowiedz
@prostynick: ja nie wiem, skąd u was wszystkich takie przemyślenia ¯\(ツ)/¯
Im jestem starszy, tym lepiej się czuję i uważam, że "te 5 lat temu to byłem gamoń".
Może to kwestia tego, że cały czas, i zawodowo i prywatnie, stawiam sobie małe cele do osiągnięcia i je tam sobie ogarniam.


  • Odpowiedz
@prostynick: to normalne że jak się osiągnie 30tkę to już wtedy w głowie jest pauza na wiek i ciągle myśli się że ma się 30 lat. Najgorzej jak sobie skojarzysz ile już masz.. ja ostatnio miałem taki wtf z powodu zbliżających się urodzin, że jak to już tyle?! którym się cofa?
  • Odpowiedz