Wpis z mikrobloga

Zapraszam do ankiety. Tam gdzie Octavia 1.5 TSI / 2.0 TDI to moc silnika 115 KM.

#samochody #motoryzacja #ankieta #kiciochpyta #zakupy #firma

Gdybyś był / była prezesem większej firmy, które auto byś wybrał (wg roczników 2024):

  • Skoda Octavia 1.5 TSI / 2.0 TDI z pakietem komfort 20.1% (34)
  • Mercedes CLA 180 d (silnik 2.0 diesel) 116 KM 26.6% (45)
  • Kia ProCeed 1.5 T-GDI 140 KM 29.0% (49)
  • Renault Arkana R4 1.3 TCe 140 KM 8.9% (15)
  • SsangYong Torres 1.5 Gdi 163 KM 15.4% (26)

Oddanych głosów: 169

  • 44
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: nie kupiłbym VAGa, bo to wozy drabiniaste z koncernu odpowiedzialnego za Dieselgate i za całą karuzelę #!$%@? Europejskiej motoryzacji, na której wszyscy się właśnie kręcimy.

Kupiłbyś sobie jakąś prestiżową Corollę.
  • Odpowiedz
  • 0
@OperatorGranatnika: Pisząc większą firmę mam na myśli roczne obroty powyżej miliona euro, min. 20 pracowników, min. 3 oddziały. w tym przynajmniej w 1 z oddziałów firma posiada na własność swój budynek / posesję, itp.
  • Odpowiedz
  • 2
@bidzej: O, widzę że ceny Corolli zaczynają się od 120 tys. zł i ma mocne silniki o mocy 125 - 140 KM, pojemność bagażnika niemal 600 L. A same Toyoty to jedne z najbardziej niezawodnych aut. Leci plusik, a Corollę dodaję do listy aut do obserwowania w przyszłości ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: Ja pracuję w średniej firmie (300 ludzi, obroty w sumie #!$%@? wie, ale inwestycje typu 10-20 baniek robimy), która gównianie płaci, to u nas pionki (nie wszyscy, bo nie jest tak, że każdy ma służbówkę) mają Rio/Aurisy, zwykli kierownicy Ceedy/Corolle, dyrektorzy Camry, a uberprezes to już Merc E klasa. A nadal nie mówimy o jakiejś kozackiej firmie. A właściciel jednego z największych na świecie banków nie będzie brał A6 dla
  • Odpowiedz
Teochę nie jesteś na bieżąco z rzeczywistością cumplu.


Toyotą, Hyundai, Honda, Dacia - Kowalski szukający dupowozu do ~100k nie ma wieelu możliwości
  • Odpowiedz
  • 0
@ZlodziejBilonownic: Jestem wystarczająco lotny, aby wiedzieć, że nowy A6 może przyciągać panów z lepkimi rączkami, natomiast Rolls-Royce jeszcze bardziej może przyciągać niepożądaną uwagę. Poza tym auto to auto - jak dla mnie ma się poruszać w trochę mniej lub trochę bardziej komfortowo od punktu A do B, i nie widzę powodu by wydawać na pojazd więcej niż to wynika z użyteczności oraz jego serwisowania. A sam samochód to wydatek, a rozwijająca
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz Ty naprawdę jesteś odklejony jednak. Dyrektor jeżdżący Rio to nadałby się może do przedszkola, ale dyrektor poważnej firmy jeżdżący czymś mniej niż limuzyną klasy wyższej budzi zero zaufania wśród kontrahentów (na rozmowy biznesowe też raczej nie idziesz do McDonalda tylko do lepszej restauracji) i co najwyżej politowanie. Ale to tyle z mojej strony, w dalszą dyskusję nie brnę, bo to bezsensu.
  • Odpowiedz
  • 0
@foneswein: Honda

Najtańsza Honda zaczyna się od 130 tys. Ale jest to Jazz Crosstar, więc raczej nie auto dla prezesa. A taka Honda Civic dla prezesa to już wydatek pow. 150 tys., a konkretnie 160 tys., więc w ogóle nie brałem pod uwagę w zestawieniu (patrzyłem na auta dla prezesa poniżej 150 tys. zł).
  • Odpowiedz
  • 0
@ZlodziejBilonownic: Tak się składa, że ja podjeżdżam obecnie na spotkania z kontrahentami swoją Fabią (nomen omen bardzo zadbaną). I to także do miejsc typu Zürich, Luksemburg, Bruksela, Amsterdam, Warszawa Śródmieście, czy City of London (jak i Canary Wharf).
A kiedyś gdy firma się rozrośnie, a spotkania z kontrahentami nie będą o 0,X / X tysięcy euro, tylko o XX / XXX tys. euro to będę podjeżdżał Octavią, albo Mercedesm CLA, Toyotą
  • Odpowiedz