Wpis z mikrobloga

Wiem, że ludzie śmieją się raczej z komentarzy na portalach w rodzaju Onetu czy Interii, ale mnie osobiście najbardziej na łopatki rozkładają komcie z filmwebu xD. Co tam się czasem #!$%@?, czysta poezja. Najlepsi są goście usiłujący wykazać, że jakiś względnie popularny/lubiany film to gówno, przy okazji obrażając wszystkich jego fanów. Piękna sprawa.

#filmweb #komentarze #bekazfilmwebu
  • 22
@balatka: Otworzyłem stronę Matrixa i się nie zawiodłem:

Zwracam się do zwolenników "Matrixa", bo dostrzegam niepokojący a narastający elitaryzm tej sporej, niestety, grupy. Ton wypowiedzi - my jesteśmy elitą intelektualną (nie jesteście), bo my dostrzegamy wielkie atuty (nie ma ich) i wspaniałe metafory (w zaniku bądź prymitywne) "Matrixa". Nic podobnego - obudźcie się, obejrzyjcie spokojnie raz jeszcze, to dostrzeżecie niebywałe nonsensy tego filmu (nie ma sensu ich powtarzać, pisałem o nich
@Destr0: Ci też bywają śmieszni, ale przynajmniej są w tym na swój sposób pozytywni, mają zajawkę na dany film - spoko, mi to nie przeszkadza. Śmieszą mnie natomiast próby nawracania innych, bo jakiś film to "guwno", a twoim zdaniem wszyscy jego fani są chorzy umysłowo xD
@Adfuturamreimemoriam: ostatnio miałem niezłą bekę jak gość postanowił zrobić relacje na żywo z ostatniego odcinka 4 sezonu TWD. W pierwszym komentarzu standardowo podniecony, potem nasrał jeszcze z 5 wpisów na temat tego, że nie może się doczekać i zostało już kilka minut i czy każdy ma odpalonego streama, w czasie oglądania wszystko mu się podobało ale na końcu napisał


a miał 10 ͡(° ͜ʖ ͡°)

Albo
@Adfuturamreimemoriam: mnie na filmwebie najbardziej wkurza to, jak niektórzy rękami i nogami będą się zapierać, że starsza wersja filmu jest taka zajebista, a remake to syf, a tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Ale przecież trzeba być hipsterem.

A czasem jest zupełnie odwrotnie. Sprawdzam nowe Gwiezdne Wrota, super ocena, dobre komentarze, odpalam film i... drętwa gra i efekty tak żałosne, że chciałem sobie oczy wydłubać (nie jestem jakimś zawziętym zwolennikiem efektów, ale jeśli