Wpis z mikrobloga

Pomyślałam, że fajnie byłoby się przerzucić z okularów na szkła kontaktowe i kupiłam sobie dziś pierwsze soczewki, takie jednodniowe. Super sprawa, cały dzień chodziłam zadowolona i w ogóle obraz HD, wygoda, komfort, te sprawy.

Problem pojawił się, gdy przyszła pora je zdjąć. Właśnie skończyłam je wyciągać z oczu. Zajęło mi to bitą godzinę, pod koniec zaczęłam już wpadać autentycznie w panikę, że nigdy ich nie wyjmę i w ogóle zginę a oczy to mam całe czerwone od tarcia i szczypania.

Chyba sobie dam spokój, bo nie wyobrażam sobie jutro przechodzić znów tego samego dramatu.

Okulary > szkła kontaktowe.

#szklakontaktowe #okulary #niecoolstory #zycienakrawedzi #mojeprzygody
  • 28
  • Odpowiedz
@layla__: Na początku jest ciężko zdejmować, ale da się przyzwyczaić. Mi pierwsze 2 razy szły tragicznie, a później już nie miałam problemów. Więc jak w soczewkach było fajnie to warto się pomęczyć kilka razy ze zdejmowaniem i już będzie w ogóle cudownie.
  • Odpowiedz
  • 2
@layla__: noszę soczewki od 18 roku życia i czasami mam tak, że nie pamiętam jak się do łóżka kładlem po pijaku, a soczewki są rano zawsze w pojemniku. Wyrobisz się.
  • Odpowiedz
@PyraPrzeznaczenia: @deyna:

Dzięki, postaram się ogarnąć z tym, bo do okularów jakoś nie mogę się przekonać, a praca przy komputerze robi swoje.

Ale dziwne, bo u okulistki szło mi w sumie nieźle z tym zdejmowaniem i nakładaniem, a w domu jakaś taka niezręczność i nerwy. Oby szło z górki :)
  • Odpowiedz
@layla__: wyrobisz się :)

polecam stosować technikę "szczypce"- 2 palce z odstępem mniej więcej na szerokości soczewki, zbliżasz do oka palce, wyczuwasz soczewkę i łapiesz jak szczypcami- wychodzi w sekundę
  • Odpowiedz
  • 0
@layla__:

@Singularity00: to co on powiedział plus nie bój się dotknąć oka. Czasami rano próbuje zdjąć soczewkę, a oko puste i dotykam go bezpośrednio. Zamiast zakładać próbuję zdjąć.
  • Odpowiedz
@Singularity00: Dzięki:) Tylko mam problem z paznokciami, noszę dość długie i ciężko mi złapać soczewkę bokiem palca, więc niby próbowałam bardziej na zsuwanie do kącika oka (tak jak się śpiochy wyciąga). Poza ściąganiem, soczewki to naprawdę genialny wynalazek.
  • Odpowiedz
@layla__: Jak ja zdejmowałam pierwszy raz u okulistki to też mi dobrze szło. Okulistka mi opowiadała, że kiedyś jeden początkujący facet nie mógł zdjąć i poszedł do niej do domu żeby mu pomogła. Strasznie mnie to rozbawiło, ale jak sama w domu miałam ściągnąć i nie mogłam, to też miałam ochotę do niej iść.

A jak masz długie paznokcie to możesz próbować uszczypnąc opuszkami palców. Kiedyś sama znajdziesz najlepszy dla Ciebie
  • Odpowiedz
@layla__: Powodzenia! Chyba nigdy nie spróbuję szkieł kontaktowych - dla mnie to wsadzanie palucha do oka, a ja już ostrej padaki dostaję jak mam sobie zakropić czymś oczy. Jednym słowem: ja i szkła to połączenie niewykonalne.
  • Odpowiedz
@PyraPrzeznaczenia: Haha, no ja właśnie też już miałam takie myśli, że pojadę do przychodni albo do apteki całodobowej czy coś, już takie desperackie myśli mi do głowy przychodziły, śmiać mi się teraz z tego chce :)
  • Odpowiedz