Wpis z mikrobloga

@Kares: tez mi chodzi po glowie

przed zwolnieniem od rana (czułem w kościach) śpiewałem mojej żonie na skypie piosenkę:

COŚ SIĘ WYDARZY

Z PEWNOŚCIĄ I OSTATECZNIE

BO NIC NIE MOŻE TRWAĆ WIECZNIE

#spiewajzwykopem

  • Odpowiedz