Wpis z mikrobloga

@peterpan: no, podobno 10% po tej książce nie rzuca. Mi podczas czytania żaróweczka w głowie się pojawiła dopiero pod sam koniec, wcześniej chciało mi się palić tak, jak i wcześniej ;]
@gugas: mnie odrzucil od ksiazki (ale ja skonczylem!) styl - miliard razy informacja jaka ta ksiazka nie jest zajebista, jakie to proste. tak bardzo czulem ze ktos chce mi zaszczepic w glowie nie moja mysl, ze ja odrzucilem ;)
@peterpan: przyznaję, że powtarzalność tych samych wyrażeń jest nieco wnerwiająca. Ale dobrnęłam do końca i faktycznie mi się coś w głowie przestawiło. Wczoraj piłam wino, dużo wina, a tego się bałam najbardziej. I się udało, nawet nie korciło. :]
@gugas: gratulacje! mi właśnie mija miesiąc, książkę też czytałem i na pewno mega mi pomogła, ale brałem też desmoxan. No ale metoda nie ważna, ważne żeby podziałało! :)