Aktywne Wpisy
Twoja_tata +245
Pieskor +363
Moja ulobiona piccernia
Capricioza 2018 - 21,50zl
Capricioza 2022 - 32,00zl
Capricioza 2023 - 41,00zl
Capricioza dzisiaj - 52,00zl
Czesc, nie jemy
#inflacja #rynek #pizza #gastronomia
Capricioza 2018 - 21,50zl
Capricioza 2022 - 32,00zl
Capricioza 2023 - 41,00zl
Capricioza dzisiaj - 52,00zl
Czesc, nie jemy
#inflacja #rynek #pizza #gastronomia
Siedziałem w barze, kiedy ktoś krzyknął, że ktoś się topi. Okazało się, że pogotowie jest już wezwane, a akcja dzieje się po drugiej stronie jeziora.
Ogólnie była gruba akcja, pełno straży pożarnej z 2 motorówkami, policja, pogotowie.
Sam też się nabiegałem. Przypomniało mi się, że znajomi, którzy przyjechali na urodziny, wzięli kajak i jeszcze nie przypłynęli. Nie mogłem ich nigdzie wypatrzyć na jeziorze. Do tego musiałem zająć się barem, łapy mi się trzęsły jak cholera, a jeszcze jakichś 2 debili stało mi nad głową i mnie pospieszali, żebym szybciej zrobił burgera.
W międzyczasie okazało się, że moi znajomi jednak się odnaleźli, a facet utonął i muszą go znaleźć.
Mężczyzna, który się utopił "bawił się" prędzej z 2 kumplami - udawali, że się topią. W końcu, gdy jeden z nich faktycznie nie wypływał, reszta zamiast go ratować to dopłnęła do brzegu i zaczęła wołać o pomoc. Nikt nie zareagował też szybciej przez ich wcześniejszą głupią zabawę.
Ten mój kumpel z dziewczyną byli akurat na kajaku w pobliżu. Kumpel wyskoczył i próbował znaleźć pod wodą tego gościa, ale nie dał rady. Wyłowili go jakąś godzinę, czy dwie później.
Warto dodać, że to pierwszy topielec od co najmniej 10 lat na tym jeziorze, a ludzie i tak mają o nim wyrobioną złą opinię przez jakieś mityczne wiry. Teraz ruch jest mniejszy już prędzej i co chwilę ktoś się wypytuje o to utonięcie.
Nie #coolstory, a #jeziorostories.
Jedyne co mogli zrobic to przywiazac temu trupowi linke do reki i puscic balon, aby oznaczyc miejsce dla strazy :\
Komentarz usunięty przez autora
ja kilka lat temu (słabo umiałem pływać, tylko machać rękami xD) wypłynąłem na 2m, a tak z 30-40cm gruntu nie miałem ale to było pod mostkiem na jeziorze i zawsze się go chwytałem, ale w tamtym momencie nie udało mi się i tak zacząłem się topić
inb4 bo mogłem przecież znowu zacząć machać rękami i zacząć płynąć bo pewnie woda wyparła by mnie xD, ale tak podskakiwałem i