Wpis z mikrobloga

@spatsi: @donmac: Zgadza się, 12 września. Moja siostra nie zdała trzy lata temu matury za pierwszym razem, ja zdałem za pierwszym w tym roku, ale z nieco niższym wynikiem niż ona, ale wymądrzać się i tak potrafi, że co to nie ona, nieważne że drugi termin xD
@badzio343: W tym roku matma rzeczywiście była nieco trudniejsza, rozszerzenie trochę mnie zaskoczyło, ale podstawa wciąż na bardzo niskim poziomie (serio, to powinien zdać nieco bardziej ogarnięty gimnazjalista). Angielski również bardzo łatwy, a o polskim ciężko mi coś powiedzieć, bo nie oglądałem starszych arkuszy, więc nie mam porównania.
@spatsi: Z mojego punktu widzenia matma podstawowa była trudniejsza, rozszerzenia na oczy nie widziałem, poziom angielskiego jak zwykle bardzo niski i polski był raczej łatwiejszy, zwykle z tym ostatnim mam kłopoty, napisałem może próbną max na 44%, choć zwykle wychodziło na to, że miałem nie zdać, a na maturze miałem 36%, wniosek jest dość jasny ( ͡º ͜ʖ͡º)
@badzio343: Dla mnie matury z polskiego generalnie są dość proste, chociaż przez 12 lat raczej olewałem ten przedmiot. Z czytania ze zrozumieniem można spokojnie wyciągnąć 10-15 pkt, a wypracowanie opiera się na przepisywaniu fragmentu na różne sposoby. W ten sposób wyciągnąłem 64% ;P
@spatsi: Ja pisałem swoje wypracowania na dany temat z różnym efektem, oczywiście odwołując się też do swojej wiedzy, z czytaniem ze zrozumieniem problemów nie mam i nie miałem, może były kłopoty w podstawówce ( ͡º ͜ʖ͡º). Wszystko jest do zdania tak poza tym, zależy czy się chce (przynajmniej moim zdaniem).

oczywiście odwołując się też do swojej wiedzy


@badzio343: Nigdy tego nie robiłem, boję się błędu kardynalnego jak ognia :s Złota zasada: nigdy nie pisać o czymkolwiek, co nie jest wspomniane we fragmencie. Lepiej dmuchać na zimne.

Wszystko jest do zdania tak poza tym, zależy czy się chc


Sama prawda, niezdanie matury jest najczęściej związane ze skrajnym lenistwem.

Gratuluję niezłego wyniku


Dzięki, chociaż akurat polski mi zwisał, mógłbym zdać na 30% i
@spatsi: Ja nie, może dlatego mam niższy wynik, ale nigdy takiego błędu nie miałem wytkniętego. Też nie jestem specjalnie przejęty, zwłaszcza, że na studia matura z polaka była mi najmniej potrzebna ;)
@spatsi: Miałem dylemat nad EiT, informatyką i Edukacją Techniczno- Informatyczną, ale ostatnie odrzuciłem od początku, pisałem o tym wcześniej, to znaczy zastanawiałem się nad wyborem i szukałem pomocy na mirko, chociaż byłem wtedy zmęczony i zrobiłem tam mały shitstorm. Padł wybór na EiT, jak nie wyjdzie, przeniosę się na informatykę w ramach tego samego wydziału na politechnice, podstawy programowania znam, więc po przeniesieniu się nie powinienem mieć większych problemów z zaległościami,
@badzio343: Też miałem spory dylemat, bo poza tym, że uwielbiam matmę, to w sumie ciężko coś więcej o mnie powiedzieć pod względem naukowym ;P Ostateczny wybór padł na Automatykę i Robotykę, może coś z tego będzie.
@spatsi: Po automatyce i robotyce fajna fucha, mój daleki kuzyn ma firmę w Warszawie, gdzie produkuje zabawki i roboty, nieźle na tym zarabia, ale konstruował nawet proste roboty od dziecka. Chcę powiedzieć tylko tyle przez to, że takim czymś się chyba trzeba pasjonować od zawsze, żeby iść na taki kierunek, ale... nie chcę straszyć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Zżera mnie aż ciekawość jak jest akurat w Twoim
@spatsi: Dobre i tyle, jeżeli kombinujesz cokolwiek to zawsze jesteś nieco z przodu, od tego samego zaczynał właśnie mój kuzyn, później coraz bardziej skomplikowane mini roboty (nie wiem w sumie jak mam na przykład opisać konstrukcję robala na mały silniczek, wymagającego kilku małych bateryjek, który lata w różne strony za pomocą wibracji, coś jak mysz na korbkę, to tylko przykład jednej z jego zabawek) i później jakaś własna konstrukcja, wbicie się