Jeżeli sam epizod myśli samobójczych bez interpretacji określenia ryzyka dokonania s miałby kwalifikować do hospitalizacji to wybudujcie całe miasto wielkości Warszawy, a nie jedynie szpital, żeby pomieścić tych ludzi.
Ale co laika to obchodzi, lepiej ponarzekać na Onecie.
@CichyWoda: ech, za każdym razem żałuję że wejdę w taki wątek.
Nie, to nie jest ta sama logika.
Pijący z reguły nie są uznawanymi za niepoczytalnych i więzienia są pełne pijaków.