Mirki tak mi się przypomniało... (wiem, że długie, ale bardzo dobre- moje ulubione!)

Był sobie Janek z niewielkiej miejscowości w tzw. "Polsce kategorii B". Janek był takim typowym #stuleja, który z kobietami miał tyle wspólnego, co wilk z gwiazdami; zaś wszystkie sebixy w okolicy wytykały go palcami od małego. Jednak pewnego pięknego dnia szczęście się do Janka uśmiechnęło, gdyż okazało się, że #rozowypasek, którego darzył skrytym uczuciem, odwzajemnia jego sympatię.
Ojciec podejrzewał syna o zażywanie narkotyków. Chciał się o tym upewnić więc gdy syn wrócił wieczorem w dziwnym stanie sięgnął do kieszeni jego kurtki i znalazł torebeczke z białym proszkiem. Zamknął sie w łazience i mówi: spróbuje co to takiego, co mu sie w tym tak podoba. Posypał sobie kreske - wciągnął - ciemno, jasno, ciemno, jasno - mówi nic nie działą.

Posypał drugą.. wciąga - ciemno, jasno, ciemno, jasno - no
#kawal #humor #dowcip

Milioner zrobił przyjęcie urodzinowe.

Zaprosił mnóstwo ludzi, nagle woła wszystkich nad basen i mówi: - Organizuję konkurs - kto przepłynie basen pełen krokodyli otrzyma nagrodę, czyli 1 000 000$.

Brak chętnych.

- OK - mówi milioner - dostanie milion i moje Ferrari...

Nadal brak chętnych.

- Hmm... Milion dolców, Ferrari i... moją najlepszą kuwę!

Nagle plusk i... w basenie gość macha ręk

ami ile sił i płynie tak szybko,
#kawal #humor #dowcip

Pewien bardzo zdesperowany koleś miał kota. Postanowił się go pozbyć więc wywiózł go ulicę od domu i zostawił. Przychodzi do domu , patrzy a kot siedzi na kanapie i gapi sie na niego. Następnego dnia wywiózł go do centrum miasta. Wraca, a kot siedzi znowu na kanapie i gapi się na niego. Trzeciego dnia koleś poddenerwowany wywozi kota za miasto do lasu w najgorsze chaszcze. Dzwoni do żony:

-
#kawal #humor #dowcip

Córka w trakcie rozmowy telefonicznej z matką żali się na własne małżeństwo:

- Mamo, ja już dalej tak nie mogę!

- Co się stało córciu?

- Odkąd wyszłam za mąż, nic tylko nieustannie seks i seks. Przed

ślubem miałam dziurkę jak 50 groszy, a teraz mam jak 5 złotych...

Po chwili namysłu matka odpowiada: - Córeczko, mąż Cię kocha?

- No kocha.

- A czy macie piękny dom, 2
#heheszki #suchar #dowcip

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły.

Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki.

Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:

- "Ala ma kota."

Nawrót i pytanie do klasy:

- co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no...,
#kawal #humor #dowcip

Siedzi dwóch gości w kinie i oglądają film. Przed

nimi rozsiadło się wielkie, łyse chłopisko. Ponad dwa metry wzrostu,

120 kilo żywej wagi i tak dalej. Jeden z kumpli mówi do drugiego:

- Stary, założę się z tobą o 50 zetow, ze nie walniesz tego gościa w glace

Facet pomyślał chwile i mówi:

- Spoko, nie ma sprawy. Za 50 dych stuknę go w głowę

I sru gościa w
#kawal #humor #dowcip

Na okręcie młody majtek pyta starego żeglarza

- Opowiedz mi, dlaczego nie masz nogi?

- No bo kiedyś wypadłem za burtę i rekin mi odgryzł

- A dlaczego masz hak zamiast dłoni?

- No bo kiedyś mieliśmy potyczkę z piratami i odcięli mi dłoń

- A dlaczego nie masz oka?

- No bo kiedyś tak stoję na statku patrzę w niebo i nagle mi mewa narobiła.

- No tak,
#kawal #humor #dowcip

Zajęcia z savoir-vivre'u.

Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.

Pani zadaje pytanie:

- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.

- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.

- No niestety - odparła prowadząca, słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.

- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny
#kawal #humor #dowcip

Lew robi listę kogo zje.

Przychodzi Sarenka

Sarenka- Lwie czy ja jestem na liście ?

Lew- No niestety jesteś

Sarenka- A dasz mi jeden dzień żebym pożegnała się z rodziną ?

Lew- Ok nie ma sprawy

Na następny dzień przychodzi Sarenka i Lew ją zjada.Przychodzi Lis

Lis- Lwie czy ja jestem na liście ?

Lew- No niestety jesteś

Lis- A dasz mi jeden dzień żebym pożegnał się z rodziną
Siedzi dwóch gości w barze, w pewnym momencie jeden poszedł do kibla. Wraca z niewyraźną miną i zagaja:

- Stary, dziwna sprawa, mam niebieskie pręgi na wacku.

- Nic się nie przejmuj. Ja kiedyś miałem czerwone, poszedłem do lekarza i za 50 dych usunął.

Facet poszedł do lekarza. Po obejrzeniu problemu lekarz mówi:

- Mogę to usunąć, ale będzie kosztowało 1000 zł.

- Jak to? Kumpel był u pana z czerwonymi pręgami
Zbliża się doroczny szkolny bal przebierańców. Ojciec martwi się, bo trzy lata temu jego syn przebrał się za Kopciuszka,rok później za Królewnę Śnieżkę,a rok temu za Śpiącą Królewnę. Tymczasem, podchodzi do niego syn i pyta:

-Tato,kupisz mi na bal miecz?

-Tak.

-A tarczę?

-Z przyjemnością synu!

-A zbroję?

-Chętnie! A za kogo się przebierasz?


#kawal #humor #dowcip

W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy.

- Dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - spytał lekarz.

- Piersią - odpowiedziała kobieta.

- W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.

Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwile je ugniatał, masował